CZEGO CHCEMY? – Przede wszystkim prawnej OCHRONY PRZED ZATRZYMANIEM I WIĘZIENIEM za POSIADANIE przy sobie marihuany na własny użytek i prawnej możliwości LEGALNEJ UPRAWY na własne potrzeby. Mamy konkretne propozycje poparte opiniami ekspertów i sprawdzone na zachodzie. Potrzebujemy tylko akceptacji społecznej i rządowej.
DOMAGAMY SIĘ!
– AMNESTII DLA SKAZANYCH za konopie – MILIONY ZŁOTYCH OSZCZĘDNOŚCI dla budżetu;
– Chcemy skupić się na EDUKACJI społeczeństwa o skutkach używania środków psychoaktywnych, ale też o zagrożeniach spowodowanych prohibicją,
– LECZENIA osób uzależnionych jak chorych, którzy wymagają pomocy a nie jak kryminalistów i pacjentów DRUGIEJ KATEGORII
– Monitoring on-line na każdym komisariacie! Gwarancje dla obywatela w ustawie o Policji.
Wprowadzenie monitoringu on-line na wszystkich komendach to jeden podpis Ministra. Żeby nie czuli się bezkarni…
– Stworzyć RZĄDOWY PROGRAM LECZENIA MEDYCZNĄ MARIHUANĄ na przykładzie projektu wprowadzonego w Izraelu i Kanadzie. Naszą organizację tworzą ludzie, którzy ten projekt wdrażali.
– Rozwinąć rynek produktów opartych na konopiach.
20 TYSIĘCY ZASTOSOWAŃ. Beton mocniejszy od tradycyjnego, włókno mocniejsze od sztucznego, bioenergia, długowieczny papier do którego produkcji nie potrzeba ani kawałka drewna. Jeszcze 100 lat temu Polska była potentatem w uprawach konopi. Nadszedł czas aby znów rolnik mógł patrzeć ze spokojem w przyszłość! Zbudujmy pierwszą w Europie celulozownie papieru z konopi! Nie dajmy Niemcy już nad tym myślą!
POLITYKA
– Rzady PO,PiS,SLD i PSL przez ostatnie 10 lat skazały blisko 100 tys. osób na karę pozbawienia wolności za posiadanie czyli “przestępstwo” bez poszkodowanych, generujące tyle samo szkód w społeczeństwie jak posiadanie piwa. W tym roku aż 70% ukaranych nie miało przy sobie nawet 1 grama!
– Rządzący wciąż powtarzają, że prawo antynarkotykowe jest wymierzone głównie w dilerów, a nie palaczy okazjonalnych. Jednak około 88% zatrzymań jest za posiadanie a nie handel.
-Nasz główny postulat czyli uregulowanie statusu konopi pozwoli rządowi kontrolowac chociażby wiek konsumentów oraz napędza gospodarkę zamiast napędzac przestępczośc zorganizowaną.
-Prohibicja narkotykowa, którą obecne rządy popierają jest szkodliwa dla obywateli ale przynosi korzyści organom ścigania i współpracującym z nimi instytucjom.
-Parlament Europejski od wielu lat zwraca uwagę na totalną porażkę prohibicyjnej strategii.Strategia uznana za rokującą nadzieję na realne zmniejszenie ilości narkotyków na rynku sprowadza się do liberalnego traktowania użytkowników i zdecydowanej walki z przemytem, hodowlą, produkcją i nielegalnym obrotem narkotykami.
-Zdecydowana większość najbardziej demokratycznych państw świata zdepenalizowała posiadanie narkotyków.
LICZBY
-Holandia zarabia na podatkach z marihuany co roku 600mln $. Biorąc pod uwagę populację tego kraju i Naszą my moglibyśmy zarabiac rocznie 1400mln zamiast tracic 80mln.
-Zaostrzenie regulacji w roku 2000, zwiększyło zamiast zgodnie z ówczesnymi przewidywaniami zmniejszyć ilość użytkowników, oraz zmniejszyły ceny narkotyków o średnio 20%!
– Działalność aparatu sądowniczego, oraz organów ścigania pochłania w Polsce 93% środków przeznaczonych na walkę z narkomanią. W ok. 50% przypadków działalność tych instytucji skupia się na okazjonalnych użytkownikach, w większości użytkownikach konopi.
-W 1999 roku 39.6% uczniów deklarowało, że marihuana lub haszysz to używki łatwo dostępne. W 2003 roku(już po zaostrzeniu regulacji prawnych) takie zdanie wyrażała już większość uczniów – 53.4%(Źródło: Instytut Psychiatrii i Neurologii, badania Janusza Sierosławskiego). W obecnych latach procent ten jeszcze się powiększył.
-Od roku 1998 do 2008 spożycie marihuany na świecie zwiększyło się o 10%.
Przychody narkotykowych gangsterów przekraczają już 350 mld dolarów na Świecie (w Polsce 500-600 mln dolarów).
-Z ankiety przeprowadzonej przez Ewelinę Kuźmicz z Instytutu Spraw Publicznych wśród policjantów, prokuratorów i kuratorów sądowych wynika, że ponad połowa z nich uznaje te przepisy za bezużyteczne w walce z biznesem narkotykowym a złapanie i ukaranie jednego narkotykowego przestępcy (diler, importer) kosztuje prawie 700 tys. zł.
-W 1998 r. kraje ONZ przyjęły dziesięcioletni program nasilenia kontroli i ograniczania rynku. I w ciągu tych dziesięciu lat liczba użytkowników narkotyków wzrosła ze 185 do 272 mln
Utrzymanie blisko 700 osadzonych odsiadujących wyroki za posiadanie niewielkiej ilości marihuany kosztuje około 18 mln zł rocznie
-przykład Holandii: mimo powszechnej dostępności taniej marihuany wskaźniki spożycia tego narkotyku są niższe niż w Wielkiej Brytanii czy USA, gdzie prawo jest surowe. Niby niewiele, ale w końcu to kraj trzy razy mniej liczebny niż Polska. Teoretycznie, więc roczne wpływy podatkowe z narkotyków, mogłyby wynieść u nas ok. 2,5 mld zł.
– Tylko sama policja (bez Służby Celnej i straży granicznej) w zeszłym roku zatrzymała narkotyki o wartości 66 mln zł.
Jakub Gajewski
źródło EMCDDA, ONZ, NewsWeek
- Konopie w jednej grupie z heroiną? Analiza kontrowersyjnej klasyfikacji i nasze działania - 26 listopada 2024
- Prośba do obywateli: Zapytajcie kandydatów o depenalizację marihuany! - 26 listopada 2024
- Pismo do Ministerstwa Zdrowia w sprawie ograniczenia teleporad dla pacjentów korzystających z medycznej marihuany - 24 listopada 2024