Po raz pierwszy komitet Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) dokonuje wstępnego przeglądu statusu marihuany w świetle prawa międzynarodowego. Dokumenty techniczne niedawno opublikowane przez komitet zawierają kilka pozytywnych, dowodowych ustaleń na temat wartości medycznej rośliny.

Wstępna recenzja komisji, która zostanie oficjalnie zaprezentowana na posiedzeniu w przyszłym tygodniu, może ostatecznie wpłynąć na międzynarodową politykę narkotykową, a także na klasyfikację konopi zgodnie z przepisami poszczególnych krajów.

Działania Komitetu Ekspertów WHO ds. Uzależnienia od narkotyków (ECDD) pojawiły się około miesiąc po tym, jak rząd Stanów Zjednoczonych poprosił Amerykanów o publiczny wkład w przeklasyfikowanie marihuany na poziomie międzynarodowym. Doprowadziło to do stworzenia ponad 17 000 uwag, które wskazała Federacja Żywności i Leków (FDA), w celu poinformowania rządu USA o odpowiedziach i zaleceniach skierowanych do WHO, która jest częścią Organizacji Narodów Zjednoczonych.

Poza potwierdzeniem  swoich wcześniejszych ustaleń, że CBD to kannabinoid niskiego ryzyka, który zapewnia istotnie pozytywne korzyści zdrowotne dla pacjentów, nowe dokumenty WHO również analizują ogólną wiedzę na temat marihuany, konopi i ekstraktów z konopi indyjskich, THC jak i izomerów THC.

Oto, co znalazła komisja

Jeśli chodzi o potencjalne ryzyko związane z używaniem marihuany, komisja po raz pierwszy przyznała, że nikt nie zmarł z powodu przedawkowania marihuany i opisał konopie jako „stosunkowo bezpieczną używkę i lek”.

Badania wskazujące, że używanie marihuany było związane z większym ryzykiem wystąpienia niekorzystnych zdarzeń sercowo-naczyniowych „wydaje się w najlepszym razie słabe” – napisała komisja.

Warto zauważyć, że komitet cytował również „bogactwo literatury przedklinicznej”, która pokazuje, że kannabinoidy „zmniejszają proliferację komórek rakowych” i hamują „migrację komórek rakowych i angiogenezę w wielu typach komórek nowotworowych”.

Korzyści terapeutyczne wynikające z marihuany

Zajmując się właściwościami medycznymi, wstępna recenzja komisji zbadała kilka warunków zdrowotnych, które często kwalifikują pacjentów do medycznej marihuany w jurysdykcjach, które ją zalegalizowały. Te stany obejmują: pobudzenie apetytu, przewlekły ból, epilepsję, ból neuropatyczny, odstawienie opioidów, zespół stresu pourazowego i zaburzenia snu.

Przegląd istniejącej literatury naukowej komitetu na temat skuteczności leczenia konopiami indyjskimi w tych i innych stanach wykazał, że kannabinoidy zmniejszają ból, wspomagają sen i poprawiają funkcje motoryczne u osób z chorobą Parkinsona. Jednak jednym wspólnym tematem wstępnej oceny było to, że nie przeprowadzono wystarczającej liczby badań klinicznych, aby komitet mógł określić potencjalne korzyści zdrowotne wynikające z używania konopi indyjskich na te i wiele innych chorób.

Michael Krawitz, weteran amerykańskiego lotnictwa wojskowego i działacz legalizacyjny, który przez lata pracował nad reformą międzynarodowych traktatów dotyczących marihuany, powiedział portalowi Marijuana Moment, że dowody na temat świadczeń medycznych marihuany zawarte w przeglądzie były niewystarczające. Tych dowodów jest zdecydowanie więcej. Powiedział, że odzwierciedla to „postępującą powolność międzynarodowych ciał”, które nie uznały reformy marihuany za „priorytet”.

„Dlaczego to trwało tak długo?” pyta się Krawitz. „Dlaczego jest rok 2018 i dopiero teraz WHO tworzą i analizują traktat, który powinien zostać przejrzany w latach 70. lub 80. lub w latach 90.?”

Pod pewnymi względami sytuacja badawcza to trochę Paragraf-22 (potoczne określenie sytuacji bez wyjścia) Jednym z powodów braku badań klinicznych nad marihuaną jest to, że jest zabroniona na mocy traktatów międzynarodowych, które zakazują państwom członkowskim ONZ (ONZ) legalizacji marihuany z powodów innych niż medyczne lub naukowe.

„Często rząd USA ukrywał się za zobowiązaniami wynikającymi z Jednolitej konwencji o środkach odurzających, aby nie rozszerzać badań nad nielegalnymi substancjami, nawet gdy wyjątki naukowe i medyczne do zakazu zostały wyraźnie określone w traktacie ONZ dotyczącym marihuany i innych narkotyków” – wyjaśnił John Hudak z Brookings Institution.

Ostatni punkt nowego, wstępnego przeglądu dotyczy epidemiologii marihuany. Uznając, że konopie indyjskie „mają pewien potencjał terapeutyczny i relatywnie niską szkodliwość”, w przeglądzie pojawiły się również obawy dotyczące kilku krótkoterminowych i długoterminowych skutków stosowania, które „mogą mieć znaczenie dla zdrowia publicznego”.

Ostre skutki, według komisji, obejmują „efekty ogólne, w tym zaburzenia pamięci krótkotrwałej, zmieniony osąd i zaburzenia koordynacji ruchowej, które zwiększają ryzyko urazów (najlepiej zbadane z urazami na drogach pod wpływem konopi indyjskich, gdzie przyczynowość została ustalona pomimo pewnych negatywnych wyników epidemiologicznych)” i „zmieniony osąd”, co „może również prowadzić do problematycznych decyzji dotyczących zwiększania ryzyka chorób przenoszonych drogą płciową”, co oznacza nieodpowiedzialny wybór partnerów seksualnych lub nieodpowiedzialne zabezpieczanie się.

Komitet uznał, że „nadużywanie wiąże się również z zaburzeniem mózgu (zwłaszcza mózgu dorastającego),” „słabym postępem w nauce i częściowo trwałymi zaburzeniami poznawczymi, ze zwiększonym prawdopodobieństwem porzucenia szkoły ” i ” zwiększeniem ryzyka przewlekłych zaburzeń psychicznych (w tym schizofrenii) u osób z predyspozycją do takich zaburzeń. ”

Dlaczego ta wstępna recenzja ma znaczenie?

Reforma wyraża nadzieję, że wstępna ocena zostanie zaakceptowana, i będzie traktowana jako kolejne wezwanie do bardziej dogłębnej oceny. Obejmowałoby to proces deliberatywny, umożliwiający ekspertom dostarczenie komitetowi nowych informacji, zanim ostateczne zalecenie w sprawie statusu konopi zostanie przekazane Sekretarzowi Generalnemu ONZ António Guterresowi.

Guterres jest zwolennikiem szerokiej reformy polityki narkotykowej. Jako premier Portugalii nadzorował wdrażanie prawa dekryminalizującego marihuanę i inne narkotyki. W marcowym przemówieniu przed organem ONZ ds. Polityki narkotykowej  zachwalał sukces tej polityki.

Krawitz powiedział, że idealnym wynikiem obecnej rewizji byłoby zalecenie komisji, by usunąć konopie indyjskie z listy leków nr. IV na mocy traktatu międzynarodowego, co może ostatecznie pozwolić państwom członkowskim do wdrożenia własnych reform i bezproblemowych badań.

Raport ONZ

 

 

Jakub Gajewski
0 Komentarzy

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

Sadzić, Palić, Zalegalizować! | WolneKonopie.org © 2021 - Made on blunt. - underground: BTC: 17NmuD6sAUWSMaRREHMhdavVu4pse2U5Vh ETH: 0xb8e9b131bc5a3e06e3a87ad319f5e5b9b1f9ed16
  • Partnerzy

  • Dowiedz się jak tu trafić. 

  • lub

    Zaloguj się używając swojego loginu i hasła

    Nie pamiętasz hasła ?

    Skip to content