Kiedy przychodzi do radzenia sobie ze szkodnikami, nie ma nic gorszego niż opryskanie efektów swojej ciężkiej pracy trującymi, chemicznymi pestycydami. Przedstawiamy dużo mniej szkodliwe rozwiązanie.
Przędziorki? Jeżeli chcesz być częścią konopnej, świetlanej przyszłości, to na pewno preferujesz, aby ewentualne problemy ze swoja uprawą rozwiązywać w sposób maksymalnie naturalny i organiczny.
Biedronki, chrząszcze i tym podobne to prawdziwe drapieżniki w twoim ogrodzie. Powinny one w naturalny sposób rozwiązać problem przędziorków na twoich grządkach.
Przyjrzyj się dokładnie liściom swoich konopi indyjskich, jeżeli zauważysz na nich maleńkie białe lub żółte kropeczki, to weź szkło powiększające i przyjrzyj się im się jeszcze dokładniej. Powinieneś zauważyć, że spora część masy liścia dookoła owych kropeczek zniknęła. Następnie powinny zacząć pojawiać się delikatne włókna pajęczyn, które są dość wyraźnie widoczne gołym okiem. Pojawiają się one głównie na międzywęźlach roślin, hamując i blokując rozwój pędów bocznych. Być może niektóre z liści w dziwny sposób się wykręcają i kiedy spojrzysz na ich spód, zauważysz kratkę pajęczyn krępujących danego liścia oraz malutkie czarne i czerwone pajęczaki uciekające na boki. Jeżeli zauważyłeś powyższe symptomy u siebie, to mamy wątpliwą przyjemność powitać cię, we wspaniałym i pełnym cudów świecie przędziorków.
JAK WYBRAĆ NAJLEPSZY SPOSÓB RADZENIA SOBIE Z PRZĘDZIORKAMI?
Objęcie kontroli nad tymi małymi terrorystami jest dość bezpośrednim procesem i pozbyć się ich można w sposób całkowicie naturalny. Nie ma potrzeby panikować, jednak w swoich działaniach musisz być szybki i zdecydowany, ponieważ te szkodniki są bardzo płodne i szybko się rozmnażają. Pomimo, że swoimi pajęczynami potrafią stworzyć bardzo interesujące kształty z opanowanych roślin, na pewno jednak chcesz się ich pozbyć, zanim zamienią twoją uprawę w pokrytą pajęczynami roślinną papkę.
Pomimo tego, że do wyboru w sklepach masz kilka różnych środków chemicznych przeciwko szkodnikom, na pewno jednak nie chcesz konsumowanego przez siebie w przyszłości kwiatu pryskać silną trucizną z fabryki. Dlatego też najlepsze sposoby radzenia sobie z przędziorkami są naturalne i organiczne, dzięki czemu zachowujemy wysoką jakość uratowanego produktu końcowego.
Korzystając z metod naturalnych, nie tylko gwarantujesz sobie wysoką jakość swojego suszu, ale również zachowujesz nieskażony zapach oraz zyskujesz wiele na umiejętnościach jako ogrodnik (uprawy organiczne mogą być dużo bardziej wymagające od hodowcy, jednak dają lepsze efekty końcowe).
SPUŚĆ ZE SMYCZY BIEDRONKI
Biedronki to prawdziwe drapieżniki w twoim ogrodzie. Mogą mieć skrzydła koloru czerwonego, pomarańczowego lub żółtego i posiadają na nich czarne kropki w różnych ilościach. Potrafią latać i są wielkości około najmniejszego paznokcia u dłoni.
Biedronki, pomimo niewinnego wyglądu, to bezwzględne maszyny do zabijania zaprojektowane przez matkę naturę w taki sposób, aby chroniły ogród przed szeregiem różnych szkodników, zwłaszcza przed mszycami i przędziorkami.
Nie pogardzą również na obiad szeroką gamą miękkich w budowie owadów, takich jak niektóre chrząszcze czy larwy ćmy.
Już od czasów średniowiecza biedronki były czczone przez ogrodników w całej Europie, natomiast ich nazewnictwo w wielu krajach powiązane jest z wielowiekową tradycją.
Europejscy parobkowie w czasach plag insektów wierzyli, że biedronki zostały zesłane im do ochrony ogrodów przez Świętą Maryję. W dawnej Szwajcarii tłumaczono dzieciom, że niemowlaki są przynoszone przez biedronki natomiast w Austrii, zwyczajowo prosi się je o ładną pogodę. Wydaje się być wręcz niegrzecznym odrzucić ich pomoc.
Na współczesnych plantacjach konopi indyjskich biedronki są niezastąpioną bronią masowej zagłady. Mogą dostać się w każdy kącik i w każdą rysę na twojej roślinie bez uszkodzenia liścia bądź łodygi, natomiast ich apetyt szacuje się na około sto przędziorków dziennie.
Jeżeli uprawiasz konopie indyjskie w warunkach zewnętrznych, rozsądnym wydaje się zaprosić kilka biedronek do swojego ogrodu.
Sposobem na to może być łapanie biedronek oraz ich larw i przenoszenie ich do swojego ogrodu, jednak istnieje lepsze rozwiązanie. Biedronki uwielbiają pyłek kwiatowy, który jest im niezbędny w ich cyklu reprodukcyjnym. Dlatego zalecane jest otaczanie grządek konopi indyjskich roślinami o dużej zawartości pyłku, takimi jak słoneczniki, marakuja czy rumianek, co stanowi naturalną przynętę dla naszych ulubionych drapieżników i powinno zwiększyć ich populację w twoim ogrodzie.
Jeżeli mimo wszystko masz z tym problem, współcześnie możliwy jest zakup biedronek przez internet (nieważne jak obłąkanie to brzmi). Hodowcy biedronek mogą wysłać ci paczkę w kilku konkretnych momentach w trakcie sezonu, dzięki czemu zwiększysz populację swoich skropionych żołnierzy w kolorowych kamizelkach.
Na marginesie chcemy dodać, że inne rośliny również mogą zwiększyć twoje wyniki z upraw w warunkach zewnętrznych, ponieważ oferują zarówno ochronę jak i polepszają jakość gleby. Kilka krzaczków fasoli karłowatej pośród krzewów konopi indyjskich pomaga im w przyswajaniu azotu, ponieważ dookoła korzeni fasoli gromadzi się szersza gama bakterii mikoryzowych, które następnie przechodzą również na korzenie konopi. Niektóre mlecze oraz nasturcje również są świetnym odstraszaczem szkodników, prócz tego polepszają dodatkowo jakość gleby.
INNE ZNANE SPOSOBY NATURALNE
Z nieznanych bliżej powodów, te bezczelne małe biedronki po pewnym czasie tracą zainteresowanie przędziorkami i zdają się tylko wykorzystywać twoje rośliny, jako świetne miejsce na wypoczynek. W związku z tym, powinieneś mieć zawsze pod ręką organiczny spray na owady, aby upewnić się, że przędziorki więcej nie powrócą do twojego ogrodu.
Olej z Miodly Indyjskiej (Neem) jest świetnym organicznym panaceum nadającym się do każdego ogrodu, zwłaszcza gdy jest rozcieńczony w wodzie z mydłem. Dobry oprysk z tak przygotowanego roztworu, zwłaszcza po spodniej stronie liści, powstrzyma przędziorki przed powrotem do twojego ogrodu. Nie obawiaj się, ten sam olejek nie szkodzi biedronkom! Jeżeli twoje rośliny są już w okresie intensywnego kwitnienia, staraj się raczej nie pryskać ich szczytów, chyba że chcesz mieć zioło z dodatkowym aromatem neem. .
To by było na tyle. Trzymanie swoich roślin z dala od paskudnych chemikaliów nie musi być wcale trudne, jeżeli tylko dysponuje się odpowiednią wiedzą i chęciami do włożenia trochę ekstra pracy w swój ogród. Początkujący hodowcy mogą w ten sposób nabyć sporo cennego doświadczenia. Umiejętność radzenia sobie z problemami na grządkach w sposób naturalny w ostatecznym efekcie służy tylko tobie, gdyż spożywasz wtedy czyste, nieskażone zioło. Spuść więc w końcu ze smyczy te drapieżne biedronki!
źródło: Royal Queen Seeds
- Legalizacja marihuany w USA. Spojrzenie na lokalne trendy - 29 października 2024
- Wpływ finansowy legalizacji i regulacji marihuany dla dorosłych w USA - 24 października 2024
- Wpływ legalizacji marihuany w USA: Spadek użycia wśród młodzieży, wzrost wśród osób z wyższym wykształceniem i dochodami - 24 października 2024
Nowe komentarze