Marycha, trawa, zioło… marihuana. Dziś to słowo jest znane każdemu. Wywołuje skojarzenie z czymś zakazanym, wywołującym uzależnienie. „Marihuana to roślina silnie uzależniająca!” – myślimy. To narkotyk.
Według klasyfikacji prawnej w naszym kraju marihuana jest zakazanym środkiem odurzającym. O marihuanie najczęściej mówi się w jednym znaczeniu: jako o narkotyku, silnej substancji, która uzależnia i powoduje szkody o naszym organizmie, zarówno fizyczne jak i psychiczne. Czy popularnie zwane marychą konopie ma jednak jakieś zalety? Postarajmy się to przeanalizować.Na początek trochę teorii. Marihuana to sfermentowane kwiatostany liście konopi. Zawiera substancje psychoaktywne, które mają różne działanie. Za psychotropowe działanie marihuany odpowiada głównie THC, czyli tetrahydrokannabinol. Jest to związek nierozpuszczalny w wodzie. Rozpuszcza się natomiast w tłuszczach i alkoholu.
Zastosowanie konopi w medycynie
W wielu krajach, takich jak USA czy Kanada konopie indyjskie wykorzystywane jest w medycynie. Udowodniono, że niewielka i nietoksyczna dawka pewnej odmiany THC może pomóc w skutecznej walce z glejakiem mózgu! Dwie odmiany konopi hoduje się również dla uzyskania leku o nazwie Sativex. Wskazania do jego stosowania obejmują na przykład bóle reumatyczne u osób cierpiących na stwardnienie rozsiane. Ten lek jest zarejestrowany tylko w Kanadzie. W naszym kraju takie praktyki wciąż są jednak czymś zupełnie nieznanym, dlatego u nas marihuana kojarzy się jedynie z narkotykiem. Nikt nie zastanawia się, czy ma jakieś substancje, które mogą pomóc, na przykład w medycynie. Jak się okazuje: ma.
Marihuana jako używka – zwolennicy i przeciwnicy
Jako używka marihuana wciąż budzi wiele kontrowersji. Co ciekawe, badania Światowej Organizacji Zdrowia pokazują, że skutki zażywania marihuany są mniej szkodliwe niż długotrwałe korzystanie z legalnych używek, takich jak papierosy czy alkohol!
UWAGA, to nie wszystko! Według badaczy z WHO branie marihuany wcale nie powoduje uzależnienia! Długotrwałe zażywania skutkuje zaś występowaniem tolerancji odwrotnej. [Jest to zjawisko, które polega na silniejszym działaniu danej substancji w miarę jej regularnego przyjmowania].
Jest również wielu przeciwników marihuany, którzy jako poparcie swoich tez przedstawiają wyniki badań, które mówią same za siebie – długotrwałe przyjmowanie marihuany powoduje wiele szkód dla organizmu, takich jak: zaburzenia koncentracji, uwagi, myślenie magiczne, zanik zainteresowań, problemy ze snem, zespół apatyczny, lęk, zaburzenia czasu i przestrzeni czy ograniczenie kontaktów z ludźmi. Takie są skutki przewlekłego stosowania marihuany.
Działanie marihuany
Jak działa marihuana? Po krótkim czasie od przyjęcia obserwujemy jej działanie na ośrodkowy układ nerwowy, które charakteryzuje się takimi objawami jak: euforia, głęboki relaks czy pogorszenie percepcji. Dostajemy także sygnały ze strony układu krążenia, takie jak przyspieszone bicie serca. We krwi spada poziom glukozy. W czasie palenia tak zwanych skrętów często pojawia się zjawisko synestezji. Jest to przenikanie się wrażeń zmysłowych, czyli na przykład kolor ma dla nas zapach, dźwięk zaczyna przybierać określone kształty…
Najczęstszymi efektami przyjęcia marihuany są:
– zauważalna euforia, polepszenie nastroju
– znaczne osłabienie koncentracji
– zwiększony apetyt
– odczuwalna suchość w ustach
– wysychanie śluzówek i pieczenie oczu
– wzmocniona percepcja, wzmożona wrażliwość na docierające bodźce
– pobudzona wyobraźnia
– zaburzenia w percepcji czasu
– może wystąpić krótkotrwałe zaburzenie pamięci krótkotrwałej
– spadek aktywności fizycznej
– poczucie chłodu
– przyspieszone tętno
Efekty zażycia marihuany są jednak zależne od ilości spożytej substancji oraz od indywidualnych predyspozycji danej osoby.
Jak przyjmuje się marihuanę?
Zazwyczaj ta substancja jest przyjmowana tak zwaną droga wziewną. Jej susz pali się za pomocą specjalnych skrętów. Czasami dodaje się do nich również tytoń. Palenie jest równocześnie najbardziej szkodliwym sposobem na przyjmowanie marihuany, ponieważ narażamy się również na niekorzystne działanie zawartych w dymie substancji smolistych.
Marihuanę można także przyjmować z żywnością. Zawarte w niej kannabinole bardzo dobrze rozpuszczają się w tłuszczach czy alkoholu. Jednocześnie są nierozpuszczalne w wodzie. Większość potraw zawierających marihuanę opiera się na mleku. Można przyrządzić także czekoladę, budyń, rzadkiej stosuje się jedzenie jej w zapiekance czy cieście.
Więcej na ten temat tutaj: http://narkotyki.esculap.pl/marihuana.htm
Szkodliwa czy nie?
Czy konopie są szkodliwe? Relatywnie nie, jeśli bierzemy pod uwagę inne substancje psychoaktywne. Bezpośrednia toksyczność marihuany jest naprawdę bardzo niska. Dawka śmiertelna jest szacowana na wiele tysięcy pojedynczych dawek, rocznie odnotowuje się jedynie kilka przypadków zgonów spowodowanych bezpośrednio przez spożycie tej substancji. Aby lepiej to sobie zobrazować przyjmuje się, że śmiertelna dawka marihuany równa się jednej trzeciej masy ciała danego człowieka. Poza tym nie prowadzi ona do fizycznego uzależnienia. Stosowanie marihuany może jednak prowadzić do uzależnienia psychicznego. Udowodniono naukowo, że u osób o pewnym genotypie spożywanie marihuany może spowodować nawet schizofrenię czy inne zaburzenia psychotyczne.
Nadmierne spożycie marihuany może mieć również negatywny wpływ na układ oddechowy człowieka. Palenie sprawia, że wdychamy również substancje smoliste, co może wywołać przewlekłe zapalenie oskrzeli, problemy z odksztuszaniem czy nawet nowotworów układu oddechowego. WHO w 1995 roku przygotowała raport, w którym porównano skutki używania alkoholu, nikotyny oraz konopi. Co się okazało? Ryzyko płynące z używania marihuany jest mniejsze niż w przypadku na przykład nikotyny czy alkoholu. Raport ten miał jednak wielu przeciwników.
Kwestią sporną jest także zalegalizowanie marihuany. Według ekspertów może to pomoc zmniejszyć liczbę osób zażywających ten miękki narkotyk. Jako swoje argumenty przytaczają również fakt, że marihuana nie prowadzi do fizycznego uzależnienia oraz jest mniej szkodliwa niż alkohol czy papierosy.
Poniżej linki do kilku artykułów na ten temat:
http://www.wprost.pl/ar/?O=13578
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/to-pierwszy-krok-do-legalizacji-marihuany,1,4887880,wiadomosc.html
http://www.papilot.pl/historie-czytelniczek/5722/Wasze-listy-Mowie-NIE-legalizacji-marihuany.html
Jak to naprawdę jest z tą marihuaną: jest szkodliwa czy można podkreślać jej pozytywne skutki? Tą kwestię zostawiam już do indywidualnego rozstrzygnięcia przez czytelników. Zapraszam do wyrażania swoich (kulturalnych!!!) opinii w komentarzach.
[Artykuł nie wyraża zdania autorki, jest jedynie przytoczeniem obiektywnych faktów na temat marihuany, jej działania i sporów na ten temat].
Autorką artykułu jest Monika Kornaś, studentka psychologii.
ŹRÓDŁO:
- Konopie w jednej grupie z heroiną? Analiza kontrowersyjnej klasyfikacji i nasze działania - 26 listopada 2024
- Prośba do obywateli: Zapytajcie kandydatów o depenalizację marihuany! - 26 listopada 2024
- Pismo do Ministerstwa Zdrowia w sprawie ograniczenia teleporad dla pacjentów korzystających z medycznej marihuany - 24 listopada 2024