Federalny Związek Niemieckich Śledczych (BDK) wezwał do zalegalizowania sprzedaży marihuany. W ten sposób konsumenci powinni zostać „zdekryminalizowani”.
Prezes BDK André Schulz powiedział gazecie „Bild”, że obowiązujący w Niemczech zakaz „nie jest ani inteligentny, ani skuteczny”.
Jak stwierdził „w historii ludzkości nigdy nie było społeczeństwa, które nie sięgałoby do narkotyków i to trzeba zaakceptować”. W jego ocenie legalizacja marihuany nastąpi w Niemczech w stosunkowo krótkim czasie.
„Lepsze sposoby niż represje”
Zdaniem szefa BDK obecne regulacje prawne „stygmatyzują ludzi i promują karierę przestępczą”. Schulz powiedział, że w polityce antynarkotykowej istnieją lepsze możliwości niż koncentrowanie się przede wszystkim na represjach. Obejmują one wychowanie do odpowiedzialnego obchodzenia się z narkotykami, otoczenie opieką konsumentów i osób uzależnionych oraz rzeczywiście skuteczną ochronę dzieci i młodzieży.
Jednocześnie Schulz zwrócił uwagę na istniejące luki w prawie drogowym. Jak podkreślił, „prowadzenie pojazdu nie może być dozwolone ani w stanie po spożyciu alkoholu, ani narkotyków”.
Jak dotąd w Niemczech legalne jest nabywanie marihuany jedynie na receptę lekarską w celach leczniczych.
DPA / Bartosz Dudek
- Marihuana a IQ: Badania obalają długoletnie mity - 21 listopada 2024
- Długoterminowe stosowanie oleju CBD w łagodzeniu objawów neuropsychiatrycznych u pacjentów z chorobą Alzheimera - 21 listopada 2024
- Czy marihuana uszkadza DNA i czyni nasze pokolenia „mutantami”? Analiza faktów - 20 listopada 2024