„W normalnym świecie to byłoby tak, że jeśli coś dobrego zrobiłeś, pomogłeś pacjentom, to zrobiłeś coś ważnego też dla prestiżu szpitala. Przyszedłby szef i mi powiedział: „Marek gratuluję, może byś pokazał swoje wyniki, zróbmy posiedzenie kliniczne, pokażesz swoich pacjentów”. Ale żyjemy w Polsce. Nic takiego nie miało miejsca. Mogę nawet powiedzieć, że panowała jakaś dziwna zmowa milczenia. Odczułem chłód” – mówi Onetowi dr Marek Bachański, neurolog dziecięcy, który dziesięć miesięcy temu, w Centrum Zdrowia Dziecka, zaczął leczyć swoich pacjentów marihuaną medyczną.
Magdalena Zagała: Od dwudziestu lat leczy pan bardzo chore dzieci, bywa, że są na granicy życia i śmierci.
Dr Marek Bachański: Wszystko potoczyło się jakoś naturalnie. Gdy na oddziale zdarzały się poważne rozpoznania, czasem koledzy czy koleżanki pytali: „Marek może wziąłbyś to dziecko?” Starałem się nie odmawiać. Uświadomiłem sobie, że leczenie tych bardzo chorych dzieci staje się dla mnie najważniejszą sprawą w życiu. I oddałem się temu bezgranicznie, praca stała się najważniejsza. Zdobywanie doświadczeń, diagnozowanie tych dzieci, szukanie badań i publikacji ukazujących się na świecie, by im pomagać – to stało się moim głównym celem.
CZYTAJ WIĘCEJ
ŹRÓDŁO: KOBIETA.ONET.PL
Część 2 wywiadu z doktorem Bachańskim
- ZAJRZYJMY DO USA. DLACZEGO CBD JEST TAM WSZĘDZIE ? - 14 listopada 2018
- NAJWIĘKSZE BADANIA DOTYCZĄCE MARIHUANY I SCHIZOFRENII, NAUKOWCY ODKRYLI 35 GENÓW ZWIĄZANYCH Z UŻYWANIEM KONOPI - 4 października 2018
- MACIEJ KOWALSKI W POLSACIE O BIZNESIE OPARTYM NA KONOPIACH - 10 stycznia 2018