W Polsce nie możemy świętować tak jak w innych krajach. Nie pozwala nam na to restrykcyjne prawo, które zabrania leczenia produktami z konopi. Nielegalne leczenie może kosztować obywatela nie tylko wielkie pieniądze, może mu zostać odebrana wolność.
Skąd 420?
Historia rozpowszechnienia liczby 420 wiązanej z dwudziestym kwietnia i paleniem gandzi jest przez różnych ludzi inaczej podawana. Prawdopodobnie pochodzi z lat 70 i ma swój początek w Stanach. Mogła wiązać się z numerem ustawy zakazującej palenia lub zupełnie z czymś innym. Zachęcamy do zagłębienia się w genezę (np. tutaj)W wielu krajach to dziś święto marihuany, świat łączy się w buchu.
W Polsce data 20 kwietnia również jest dobrze znana, jednak my nie mamy powodów do świętowania. Jedno z najbardziej restrykcyjnych praw na świecie godzi w prawa pacjentów, blokując dostęp do powszechnie uznanego lekarstwa, jakim jest medyczna marihuana.
Petycja pacjentów w Ministerstwie Zdrowia
O godzinie 12.00 przy ul. Miodowej w Warszawie zebrali się pacjenci i ich bliscy, aby rozmawiać z ministrem o konieczności wprowadzenia nowych regulacji. Przedstawiciele pacjentów, pod przewodnictwem Doroty Gudaniec, złożyli petycję na ręce urzędników ministerstwa.
Tak mówiła przed Ministerstwem Dorota przedstawicielom zebranych mediów:
„Zostaliśmy dość miło przyjęci. Na tym spotkaniu byłam ja, Jakub Gajewski, Hubert Bartol, który wyleczył swojego syna olejem z konopi. Ministerstwo reprezentowało sześciu urzędników, ministra Arłukowicza nie było. Opowiedzieliśmy swoje historie. Wyjaśniliśmy, dlaczego walczymy, skąd u nas taka determinacja. Oni tego grzecznie wysłuchali i tyle. To była „gładka” rozmowa, z której nic nie wynikało. Obiecali nam, że w ciągu tygodnia dostaniemy pisemną odpowiedź na petycję, którą złożyliśmy. Zostanie jakiś ślad po naszym działaniu. I na razie to jest wszystko.”
Treść petycji dostępna jest TUTAJ
Wolą pacjentów i ich opiekunów jest, aby, w imieniu cierpiących z powodu prohibicji, oddolnie powołać strukturę lub struktury, np. fundację, stowarzyszenie. Celem miałoby być większe pole działania, większe możliwości prawne do organizacji spotkań
i projektów. Nazwa jeszcze nie powstała, nie ma informacji na jaką formę prawną zdecydują się ci, którzy chcą jednoczyć pacjentów i ich rodziny. Zainteresowanych zapraszamy na Marsz Wyzwolenia Konopi w Warszawie, gdzie będą mogli spotkać się z innymi pacjentami, lekarzami, będzie możliwość rozmowy o dalszych działaniach. (Dla osób, które nie są w stanie iść tempem marszu, po wcześniejszym zgłoszeniu, będzie możliwość jechania lawetą.)
Zachęcamy do zapoznania się z historią Doroty i jej działalnością, polecamy Bloga Doroty, obszerny i emocjonalny wywiad oraz inne wiadomości z sieci.
Lek drogi, trudno dostępny i o ograniczonym działaniu
W mniemaniu osób rządzących problemu z leczeniem marihuaną w Polsce nie ma, bowiem istnieją preparaty na bazie konopi
i są dostępne w aptekach. Edukacji nigdy nie za wiele, więc rodzice tłumaczyli ministrowi, że długa droga pozyskiwania pozwoleń na sprowadzenie leku to tylko jeden z problemów. Kolejny to brak chęci ze strony aptek na import.
I następny, dla niektórych kluczowy – wprowadzone na rynek preparaty pomagają tylko w przypadku określonych chorób. Tak jest w przypadku Sativexu, który zmniejsza ataki padaczki, ale nie leczy raka.
O tym, że elita rządząca jest ślepa na ogólnie dostępną wiedzę i skrajnie oddalona od sytuacji obywateli, mogliśmy dowiedzieć się dwa dni później od wiceministra zdrowia Sławomira Neumanna w wywiadzie dla TOK FM.
Kandydaci na urząd prezydenta
Mieli dopisać licznie, jednak pojawiło się tylko dwóch. Pierwszym z nich jest Janusz Palikot, który niezmiennie wspiera normalizację prawa w tym zakresie. Złożył propozycję zmiany ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, która miałaby polegać na wykreśleniu marihuany z tabeli IV-N. Dałoby to możliwości stosowania produktów z konopi w leczeniu, dla pacjentów
to wręcz kluczowa kwestia. Palikot w uzasadnieniu wskazuje, co nieustannie podkreśla były minister zdrowia Marek Balicki,
że Cannabis jest wpisana w dwóch sprzecznych ze sobą fragmentach.
[button color=”orange” style=”video” target=”self” link=””]Janusz Palikot w sprawie pacjentów pod Ministerstwem Zdrowia[/button]
Drugim kandydatem na prezydenta, który zainteresował się osobiście sytuacją pacjentów, był Paweł Tanajno, przedstawiciel Demokracji Bezpośredniej.
Janusz Korwin-Mikke nie dojechał z Brukseli, Magdalena Ogórek (SLD), która bardzo cieszyła się z zaproszenia,
nie pojawiła się, Paweł Kukiz z bliżej nieokreślonych przyczyn nie przybył na spotkanie z ministrem i pacjentami.
Manifestacja pacjentów pod Sejmem RP
O 16:20 (4:20) zebrała się liczna grupa zwolenników zmiany prawa w zakresie dostępności marihuany do celów leczniczych. Pacjenci opowiadali swoje historie, wymieniali się doświadczeniami, udzielali wywiadów mediom. Głos zabrał również wiceprezes Wolnych Konopi Jakub Gajewski, oskarżony o przemyt znacznej ilości oleju. Dziękujemy wszystkim przybyłym za wspieranie naszych działań i zachęcamy do jeszcze liczniejszego przybycia na Marsz Wyzwolenia Konopi w Warszawie (30 maja, godz. 16, Pałac Kultury).
Palenie zniczy pod Ministerstwem Sprawiedliwości
Spod Sejmu w stronę Ministerstwa Sprawiedliwości ruszył przemarsz grupy około 300 osób. Transparenty niesione przez uczestników głosiły hasła legalizacyjne, m.in. 15 lat za ratowanie życia, legalizacja – refundacja, twoje życie, twój wybór, i wiele innych. Pod Ministerstwem zapłonęła niemal setka zniczy jako pamięć o tych, którzy opuścili ten świat przez prohibicję.
W Polsce nie ma atmosfery do zabawy na 420, u nas codziennie odbywają się tysiące małych tragedii. Służba zdrowia nie jest w stanie uleczyć wielu pacjentów, dla których medyczna marihuana mogłaby stać się skutecznym środkiem przeciwbólowym
i lekarstwem. To niesprawiedliwe, że na świecie leczy się Cannabis, a u nas za ratowanie życia na terenie kraju grozi od 3
do 15 lat…
Monopolizacja rynku farmaceutycznego
Walka o legalną medyczną marihuanę musi przynieść jakieś zmiany. Jakie to będą zmiany i kto na tym skorzysta, zależy
od rządzących. Wprowadzając rozwiązanie regulujące dostępność leków z konopi należy uważać na pułapki prawne. Firmy produkujące takie leki mają duże szanse na monopolizację rynku. Przy zaostrzonych przepisach dotyczących uprawy
na własny użytek oznaczać to będzie brak możliwości wyboru dla pacjenta. Dostępne będą leki tylko jednego producenta
lub kilku, którym będzie zależało na dużym i stabilnym rynku. Posiadanie własnej uprawy będzie przez nich niemile widziane.
Refundacja?
Jeśli już dojdzie do sytuacji, w której leki na bazie konopi będą legalne i ogólnodostępne, przeciętnego pacjenta nie będzie stać na terapię. Firmy podyktują niebotyczne ceny, bo wiedzą, że na zdrowiu swoim i najbliższych człowiek nie oszczędza. Czy w takiej sytuacji nasi przedstawiciele w Sejmie będą za refundacją leków z konopi?
Jeszcze dwa lata temu media pisały o nas i o naszych działaniach nieprzychylnie. Ten trend uległ dużej zmianie, już nie piszą o nas jak o narkomanach, zaczynają chętniej przyglądać się przypadkom leczonym za pomocą przetworów z konopi. W głównych wiadomościach w wielu stacjach telewizyjnych i radiowych była mowa o wydarzeniu 420, większość pokazywała przypadki rodzin
i pacjentów. Odczarowana retoryka dziennikarska to znak, że zmiany zaczynają nabierać tempa, a my musimy kuć żelazo póki gorące.
Na koniec wstawiamy filmik obrazujący w bardzo przystępnej formie jak to jest z tym używaniem marihuany do celów medycznych, gorąco polecamy!
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,17939100,Wideo__medyczna_marihuana__O_co_tu_chodzi___RYSUJEMY.html#MT – stosowanie medycznej marihuany – filmik
A tak mówili o nas w mediach:
http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,chca-legalizacji-marihuany-znicze-w-intencji-ofiar-prohibicji,165493.html – TVN Warszawa
http://www.cannabisnews.pl/manifestacja-zwolennikow-medycznej-marihuany/ – Cannabis News
http://metrowarszawa.gazeta.pl/metrowarszawa/1,141637,17783981.html – Metro Warszawa
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/1425048,Legalizacja-marihuany-na-potrzeby-medyczne-Apel-pacjentow-nowy-projekt-Janusza-Palikota – Polskie Radio
Kilka zdjęć z przygotowań do manifestacji i samego wydarzenia:
Zdjęcia Szczym!
- Konopie w jednej grupie z heroiną? Analiza kontrowersyjnej klasyfikacji i nasze działania - 26 listopada 2024
- Prośba do obywateli: Zapytajcie kandydatów o depenalizację marihuany! - 26 listopada 2024
- Pismo do Ministerstwa Zdrowia w sprawie ograniczenia teleporad dla pacjentów korzystających z medycznej marihuany - 24 listopada 2024
[…] Do tabel substancji zakazanych dołączyły m.in. pentedron. Jest to odpowiedźna coraz głośniejsze doniesienia z mediów o kwitnącym rynku dopalaczowym i reklamy 3MMC na każdym słupie. Zainteresowanych szczegółami zachęcamy do lektury ustawy. […]