Sędzia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej stwierdził, że państwa członkowskie UE nie mogą zakazać importowania produktów CBD, ponieważ prawo nie uznaje kannabinoidów jako narkotyków.
Sędzia Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości orzekł 14 maja, że państwa członkowskie Unii Europejskiej nie mogą zakazać importu produktów CBD, ponieważ ekstrakt nie jest uważany za narkotyk, jak informuje Courthouse News.
W niewiążącej opinii rzecznik generalny Evgeni Tanchev powiedział, że „w obecnym stanie wiedzy naukowej ustalono, że olej CBD nie ma działania psychotropowego”, a zatem substancja nie podlega konwencjom narkotykowym Unii Europejskiej.
Sprawa wynika z oskarżenia właścicieli Kanavape, francuskiego startupu e-papierosów z Marsylii, który importował do Francji CBD pochodzący z kwiatów konopi, który był produkowany w Czechach. Zgodnie z francuskim prawem CBD może być wytwarzane wyłącznie z nasion konopi i błonnika, a nie z kwiatów i nie może zawierać THC. Testy francuskiego Ministerstwa Zdrowia wykazały, że badane produkty z Czech nie zawierają THC.
Właściciele Kanavape, Sébastien Béguerie i Antonin Cohen-Adad zostali ostatecznie skazani za zarzuty związane z narkotykami, w tym wykorzystanie całej fabryki konopi do produkcji CBD. Z raportu wynika, że odwołali się od wyroku, a francuski sąd apelacyjny skierował sprawę do Trybunału Sprawiedliwości UE. Trybunał Sprawiedliwości został poproszony o rozważenie, czy przywóz CBD może być zakazany w ramach unijnej polityki swobodnego przepływu towarów.
Rząd francuski argumentował, że z wielkiej ostrożności zakazał importu produktów CBD. E. Tanchev stwierdził jednak, że aby rząd mógł czegoś zakazać, najpierw powinien zidentyfikować „potencjalnie negatywne konsekwencje dla zdrowia”. Tym sposobem doszedłby do wniosku, że takich negatywnych skutków nie ma. E. Tanchev powiedział również, że Francja może nałożyć taki zakaz tylko wtedy, gdy po „kompleksowej ocenie naukowej” stwierdzi, że takie ryzyko istnieje.
Francja jest największym producentem konopi w UE dla tekstyliów i papieru.
Decyzja jest zasadniczo opinią doradczą i nie jest wiążąca, jednak opinie prawne sędziego Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości są podtrzymywane w około 80 procentach spraw rozpatrywanych przez inne sądy. Z raportu wynika również, że jeszcze w tym roku ma zostać wydane oficjalne orzeczenie Trybunału na ten temat.
Źródło: Ganjapreneur.com
Komentarz:
Sprawa Kanavape może odegrać dużą rolę w uregulowaniu rynku CBD nie tylko we Francji, ale i w całej Europie. Panujące obecnie niejasne oraz wprowadzane bez podstaw naukowych zasady są krzywdzące dla europejskich producentów, tym samym stawiają ich daleko za konkurencją w tym bardzo szybko rozwijającym się na świecie przemyśle. Jednocześnie nieuregulowany rynek jest również zagrożeniem dla konsumentów.
Do września 2020 roku Europejski Trybunał Sprawiedliwości ma wydać decyzję w tej sprawie, która będzie wiążącym precedensem o zasięgu europejskim. Możemy więc liczyć, że już niedługo w państwach członkowskich zapanują bardziej jasne i spójne zasady co do produktów CBD. Jest to konieczne, aby chronić zdrowie konsumentów oraz konkurencyjność producentów CBD.
- Najnowszy sondaż Gallup’a – rekordowe poparcie dla legalizacji w USA - 13 listopada 2023
- Jak uzyskać zezwolenie na uprawę konopi włóknistych? - 26 września 2023
- Pellet konopny - 10 listopada 2022
[…] Europejski orzekł także, iż w myśl unijnej swobody przepływu towaru nie można wprowadzić zakazu sprzedaży produktów CBD. Warunkiem jest to, że CBD musi pochodzić w całości z rośliny konopi. Jednak Trybunał […]