Jaka jest przyszłość papierosów, alkoholu i marihuany w USA?
Gallup od lat 30. i 40. pytał Amerykanów o ich stosunek do papierosów i alkoholu, a w ostatnich dziesięcioleciach dodawał podobne pytania dotyczące marihuany. Jednym z celów tych ciągłych badań jest aktualizacja szacunków częstotliwości używania tych substancji.
- Zdecydowanie najczęściej używanym z nich jest alkohol . Około 45% Amerykanów wypiło napój alkoholowy w ciągu ostatniego tygodnia, a kolejne 23% twierdzi, że używa go okazjonalnie. Trzecia to „całkowita abstynencja”. Spożywanie alkoholu przez lata pozostawało na stosunkowo stałym poziomie. Przeciętny odsetek Amerykanów, którzy twierdzą, że piją od 1939 r., wynosi 63 proc.
- Około 16% Amerykanów twierdzi, że obecnie pali marihuanę, a łącznie 48% twierdzi, że próbowało jej w pewnym momencie swojego życia. Używanie marihuany (na podstawie raportów własnych) dramatycznie wzrosło w ciągu ostatniego półwiecza. Tylko 4% stwierdziło, że kiedykolwiek spróbowało marihuany w 1969 roku, kiedy po raz pierwszy zadano to pytanie. Teraz to 48%. W 2013 roku tylko 7% Amerykanów twierdziło, że pali marihuanę, w porównaniu z 16% zmierzonymi w 2022.
- Częstość palenia papierosów stale spadała na przestrzeni dziesięcioleci, z 45% w połowie lat pięćdziesiątych. Dziś poziom ten wynosi zaledwie 11% dorosłych. Mniej więcej trzech na dziesięciu niepalących twierdzi, że paliło.
Podsumowując, dorośli Amerykanie znacznie częściej piją alkohol niż używają marihuany czy papierosów. I chociaż spożycie alkoholu przez dziesięciolecia pozostawało na względnie stałym poziomie, obecnie używanie papierosów stanowi mniej niż jedną czwartą tego, co było w latach 50. XX wieku. Regularne używanie marihuany przez Amerykanów jest obecnie nieco wyższe niż papierosów, a w ostatnich dziesięcioleciach tendencja do używania marihuany jest zwyżkowa, a papierosów spadkowa.
Wyjaśnienia dotyczące używania i nieużywania alkoholu, papierosów i marihuany
Składniki alkoholu, tytoniu i marihuany stymulują specyficzne reakcje biologiczne, które wywołują pozytywne, przyjemne efekty dla użytkownika.
Biorąc pod uwagę te przyjemne wyniki, można by zapytać, dlaczego stosowanie tych trzech substancji nie jest wyższe. Odpowiedź wiąże się z faktem, że pozytywne wzmocnienia zapewniane przez alkohol, tytoń i marihuanę mają poważne wady. Odnoszą się one przede wszystkim do wpływu substancji na zdrowie użytkownika oraz negatywnego wpływu, jaki osoby stosujące substancję mogą mieć na inne osoby w społeczeństwie. W ten sposób na przestrzeni wieków używanie papierosów, alkoholu i marihuany przeplatało się ze złożonym gobelinem dezaprobaty i ograniczeń kulturowych i politycznych.
Amerykanie są do pewnego stopnia świadomi negatywnych konsekwencji używania tych trzech substancji.
- Badania Gallupa z 2019 r. wykazały, że 83% Amerykanów uważało, że palenie jest „bardzo szkodliwe” dla palących dorosłych , a kolejne 14% stwierdziło, że jest „trochę szkodliwe”, co oznacza, że rozpoznanie wad palenia jest niemal powszechne. Kiedy Gallup ostatnio pytał o to w 2013 roku, ponad 9 na 10 osób dorosłych stwierdziło, że palenie powoduje raka. Dziewięćdziesiąt jeden procent palaczy, z którymi przeprowadzono wywiady w 2015 roku, stwierdziło, że żałuje, że zaczęli palić. Siedmiu na dziesięciu dorosłych palaczy, z którymi rozmawiał Gallup w ciągu ostatnich pięciu lat, powiedziało, że chciałoby rzucić palenie.
- Poglądy Amerykanów na temat wpływu marihuany są mniej negatywne. Nieco ponad połowa Amerykanów twierdzi , że wpływ marihuany na tych, którzy ją stosują, jest pozytywny. A opinia publiczna jest podzielona na pół w swoich poglądach na temat jego wpływu na społeczeństwo – w połowie pozytywnych, a w połowie negatywnych.
- Poglądy Amerykanów na temat skutków alkoholu są dość negatywne. Megan Brenan z Gallupa poinformowała niedawno, że nieco ponad siedmiu na dziesięciu Amerykanów twierdzi, że wpływ alkoholu na tych, którzy go używają, jest negatywny. A 75% twierdzi, że wpływ alkoholu na społeczeństwo jest negatywny.
Przyszłość papierosów i marihuany
Palenie papierosów wyraźnie spada i najprawdopodobniej stanie się jeszcze większą rzadkością w nadchodzących latach. Odzwierciedla to zarówno społeczną świadomość jego negatywnych skutków, jak i ciągłe wysiłki rządu na wszystkich szczeblach w celu ograniczenia jego stosowania. Palenie pozostaje ogólnie legalne, ale jest zabronione w wielu miejscach publicznych, biurach, środkach transportu i miejscach prywatnych w całych Stanach Zjednoczonych. Każda paczka papierosów zawiera drakońskie ostrzeżenia o ich szkodliwych skutkach.
Przyszłość używania marihuany jest niepewna, ale prawdopodobieństwo, że jej użycie wzrośnie, a nie spadnie, jest większe. Marihuana do niedawna była nielegalna w większości jurysdykcji i nadal jest nielegalna do użytku rekreacyjnego w ponad połowie stanów USA. Ale tendencja zmierza w kierunku większej legalizacji, co znajduje potwierdzenie w postawie znacznej większości amerykańskiej opinii publicznej. Jak już wspomniano, większość Amerykanów nie jest przekonana, że używanie marihuany jest szkodliwe ani dla jej użytkowników, ani dla społeczeństwa. Ci, którzy spróbowali marihuany, są w szczególności skłonni do mówienia, że marihuana ma pozytywne skutki. (W przeciwieństwie do tego, należy zauważyć, że niektóre władze twierdzą, że marihuana jest dość niebezpieczna, szczególnie dla młodych dorosłych, i możliwe jest, że nastawienie do jej używania może się zmienić, jeśli w nadchodzących latach zwiększy się koncentracja na wadach marihuany.)
Gdzie alkohol?
Przyszłość picia alkoholu przedstawia najbardziej fascynujące socjologiczne studium przypadku spośród trzech substancji. Spożywanie alkoholu było niezwykle stabilne w ciągu ostatnich 80 lat (czas, w którym Gallup je mierzył). W rzeczywistości alkohol był szeroko stosowany w Stanach Zjednoczonych od momentu powstania tego kraju. Jego użycie nadal jest powiązane z wieloma aspektami kultury amerykańskiej, w tym z rytuałami społecznymi i – w niektórych przypadkach – religijnymi. Alkohol jest również głównym czynnikiem wpływającym na gospodarkę kraju. Jeśli najlepszym predyktorem przyszłego zachowania jest przeszłe zachowanie, najlepszym rozwiązaniem byłoby przewidzenie braku znaczących zmian w spożyciu alkoholu w przyszłości.
Pomimo powszechnego stosowania, w Stanach Zjednoczonych od wieków dostrzega się wady alkoholu. Świadomość ta osiągnęła punkt kulminacyjny ponad sto lat temu, kiedy 18 poprawka do konstytucji USA – uchwalona przez Kongres i ratyfikowana przez 46 z 48 stanów – zakazała produkcji, transportu i sprzedaży alkoholu. Chociaż wynikający z tego zakaz mógł w rzeczywistości obniżyć spożycie alkoholu zgodnie z przeznaczeniem, miał wiele innych nieoczekiwanych negatywnych konsekwencji i został uchylony około 13 lat po wejściu w życie.
Prohibicja się nie powiodła, ale Amerykanie do dziś dostrzegają, że alkohol ma negatywny wpływ na tych, którzy go piją, i ogólnie na społeczeństwo. Osoby używające alkoholu są mniej skłonne do przyznawania się do negatywnego wpływu alkoholu na ich organizm niż nieużywający, którzy mówią, że jego skutki są negatywne – jak można by się spodziewać. Ale rozbieżność w postawach między pijącymi i niepijącymi nie jest wielka. Prawie dwie trzecie osób, które piją alkohol nadal twierdzi, że jego wpływ jest negatywny dla tych, którzy go używają (nie jest wiadome, czy myślą o sobie, czy o „innych”, którzy piją za dużo), podczas gdy 71% pijących twierdzi, że alkohol ma negatywny wpływ na społeczeństwo. Nawet w grupie osób, które wypiły pięć lub więcej drinków w ciągu ostatnich siedmiu dni (pijący regularnie), około sześciu na dziesięciu twierdzi, że picie jest szkodliwe dla osoby pijącej, a 64% twierdzi, że jest szkodliwe dla społeczeństwa. Co więcej, trzech na dziesięciu Amerykanów twierdzi, że alkohol był przyczyną problemów w ich rodzinie.
Ogólnie rzecz biorąc, mamy sytuację, w której Amerykanie nadal piją alkohol, zdając sobie sprawę, że jego używanie może mieć negatywne konsekwencje.
Te poglądy na temat skutków picia przypuszczalnie uwzględniają ideę wysuwaną w ostatnich latach, że umiarkowane picie może mieć pozytywny wpływ na pijącego – chociaż wniosek ten jest kwestionowany przez niektóre niedawne przeglądy dowodów medycznych. W 2018 r. sondaż Gallupa wykazał, że tylko 16% Amerykanów stwierdziło, że „picie z umiarem – czyli jeden lub dwa drinki dziennie” jest dobre dla zdrowia, podczas gdy 55% stwierdziło, że nie ma to żadnego efektu, a 28% stwierdziło, że był zły dla zdrowia.
Wiemy, że pomimo dużego odsetka Amerykanów, którzy twierdzą, że alkohol ma negatywny wpływ na pijących i na społeczeństwo, nie wydaje się to być kwestią moralną. Sondaż Gallupa z 2018 r. wykazał, że tylko 19% stwierdziło, że picie alkoholu jest moralnie niedopuszczalne .
Dolna linia
Amerykanie zdają sobie sprawę ze szkodliwych skutków palenia papierosów, a palenie znacznie spadło w ciągu ostatniego półwiecza i można się spodziewać, że będzie trajektoria ta będzie kontynuowana.
Amerykanie są bardziej ambiwalentni co do skutków palenia marihuany, a jej przyszłe stosowanie przez Amerykanów będzie zależeć częściowo od zmian w rozpoznawaniu potencjalnych szkód, a częściowo od ciągłych zmian w jej legalności w stanach w całej Unii.
Większość Amerykanów zdaje sobie sprawę, że spożywanie alkoholu ma negatywny wpływ zarówno na użytkownika, jak i ogólnie na społeczeństwo. Ale w przeciwieństwie do palenia, nic nie wskazuje na to, by takie postawy spowodowały spadek spożycia alkoholu.
Dlaczego ludzie piją alkohol i nadal go używają, zdając sobie sprawę z jego wad? Rodzi to dodatkowe pytania, które na przestrzeni lat wywołały wiele badań medycznych i psychologicznych. Wyraźnie widać, że społeczne i osobiste korzyści, jakie zapewnia alkohol, wraz z jego historycznym zakorzenieniem w kulturze amerykańskiej, przeważają nad kosztami społecznymi i osobistymi.
Co może zmienić schemat używania alkoholu w przyszłości? Amerykanie raczej nie będą popierać żadnego rodzaju zakazu spożywania alkoholu (ankieta CNN z 2014 r. wykazała, że tylko 18% Amerykanów stwierdziło, że alkohol powinien być w tym kraju nielegalny), więc jeśli spożycie alkoholu zmniejszy się w przyszłości, najprawdopodobniej będzie to wynikać z czynników jak te, które zmniejszają częstość palenia. Obejmują one zwiększony nacisk na koszty osobiste i społeczne, a także, zgodnie z zaleceniami Centrów Kontroli i Zapobiegania Chorobom, takie kroki, jak zwiększenie podatków od alkoholu, zmniejszenie liczby miejsc sprzedaży alkoholu i skrócenie godzin sprzedaży oraz ogólna dostępność alkoholu, a także szeroko pojęta edukacja.
Źródło: Gallup
- List otwarty w sprawie proponowanych ograniczeń w dostępie do medycznej marihuany - 11 września 2024
- Droga ku depenalizacji cz.3 - 3 sierpnia 2024
- Dawkowanie THC związane ze zwiększonym czasem przeżycia u pacjentów z paliatywnym rakiem - 21 maja 2024