Drodzy Przyjaciele,
Idąc za Waszym głosem i chęcią stworzenia choć małej przestrzeni wolności w naszym kraju od tygodni zbieramy podpisy pod wnioskiem o utworzenie komitetu Inicjatywy Ustawodawczej w celu depenalizacji posiadania marihuany w Polsce. Jako Wolne Konopie spełniliśmy wszystkie wymogi formalne i chcemy zacząć ogólnopolską zbiórkę wymaganych 100 tysięcy podpisów z poparciem pod naszym projektem ustawy. Taki jest nasz cel.
Niestety opieszałość i nieprzychylność Pani Marszałek Sejmu, która formalnie zatwierdza powołanie komitetu, sprawia, że nasze prawa obywatelskie są ograniczane.
Kancelaria dwukrotnie odmówiła nam założenia komitetu. Pierwszego zgłoszenia komitetu dokonaliśmy jeszcze w kwietniu – po maksymalnym możliwym czasie na odpowiedź i dwutygodniowej drodze pocztą, nadeszła pierwsza odmowa. Powód? „Nowelizacja ustawy” zamiast „ustawy o zmianie ustawy” na karcie oraz „nieprzedstawienie skutków finansowych”, choć w uzasadnieniu jednoznacznie mowa o wielomilionowych oszczędnościach w wyniku przyjęcia proponowanych rozwiązań. Pokornie dokonaliśmy zmian. O ile przeformułowany fragment odnośnie skutków finansowych został tym razem łaskawie zaakceptowany, to dla odmiany przyczepili się do… poprawności złożonych podpisów. Zdaniem Kancelarii 275 z 1161 przesłanych podpisów uznanych zostało za „wadliwe”! Sytuacja jest o tyle nieprawdopodobna, że osobiście sprawdzaliśmy kompletność wszystkich podpisów. Możliwe oczywiście jest, że ktoś popełnił błąd w numerze PESEL – ale nie w co czwartym przypadku!
Przekraczając ustawowo narzucone terminy na rozpatrzenie naszego wniosku, oraz poprzez arbitralne nieakceptowanie podpisów obywateli, organ państwowy na którego czele stoi Elżbieta Witek uniemożliwia nam skorzystania z naszego obywatelskiego prawa, które wynika wprost z Konstytucji RP.
A czego chcemy? Naszym celem jest wyrażenie woli dorosłych tysięcy Polek i Polaków, którzy chcą mieć dostęp do marihuany, wiedzą jak jej używać i znają jej właściwości. W zgodzie z obecną wiedzą naukową, która wskazuje, że szkodliwość korzystania z roślin konopi jest niewielka, chcemy dać Polakom wolność wyboru. Prawa do używki daleko mniej toksycznej, niż alkohol!
Jeśli spora część polskiego społeczeństwa chce depenalizacji posiadania marihuany, Sejm powinien wziąć to pod uwagę i rozpocząć prace nad naszym projektem ustawy. To podstawowe prawo w każdej demokracji i chcemy z niego skorzystać! Władza stara się nam je ograniczać, odmawiając nam możliwości powołania komitetu.
Chcemy Wam powiedzieć dziś jedno: nie poddamy się! Czując ogromne poparcie z Waszej strony, wyślemy choćby setkę wniosków do Marszałek Sejmu, zarejestrujemy komitet i zbierzemy nie wymagane 100 tysięcy, a MILION podpisów! Inicjatywy obywatelskie nie umarły w Polsce! Im bardziej władze będą ignorować nasze prawa, tym mocniej będziemy im o nich przypominać!
Dziękujemy Wam za dotychczasowe wsparcie i chęć pomocy! Nasza akcja się dopiero rozkręca i będziemy Was na bieżąco informować o kolejnych krokach.
Do osób zaangażowanych w zbiórkę podpisów: nie zrażajcie się. Zbieramy dalej. Złożymy kolejny wniosek, do skutku, a to postanowienie skarżymy zgodnie z przysługującą nam procedurą do Sądu Najwyższego. Jesteśmy przekonani, że SN uzna nasze racje!
Do osób zaangażowanych w rzucanie nam kłód pod nogi: wstydźcie się, historia was rozliczy!
Wolne Konopie
- Konopie w jednej grupie z heroiną? Analiza kontrowersyjnej klasyfikacji i nasze działania - 26 listopada 2024
- Prośba do obywateli: Zapytajcie kandydatów o depenalizację marihuany! - 26 listopada 2024
- Pismo do Ministerstwa Zdrowia w sprawie ograniczenia teleporad dla pacjentów korzystających z medycznej marihuany - 24 listopada 2024
My polish isnt so good. is there a translate button?
Popieram w 100%
Podpis zostawiłem 🙂 powodzenia zycze nam wszystkim! Zielona fala zaleje ten kraj i w koncu moze spieci ludzie sie rozepną! Moze obtarcia na zdezakach przestana bolec ludzi jak drzazga w oku może przypadkowe popchniecia beda traktowane z usmiechem na twarzy zamiast piąchą po ryju moze milosc w koncu zagosci w sercach a zkraju wyniesie sie wudencja!
PiS może i by się zgodził, ale kościół NIGDY, bo marihuana to zioło szatana – ” marihuana otwiera na władzę demonów”. Musicie przekonać biskupów, nie polityków, jeśli przekonacie, w co bardzo wątpię, konopie będą wolne. Dopóki biskupi mają wpływ na sejm, a mieli zawsze, za SLD i za PO, i teraz za PIS, nie będzie szansy na legalizację. Szkoda, ale taka prawda, jesteśmy państwem wyznaniowym katolickim. Nie chcę być złym prorokiem – ale to się niestety nie uda, no chyba,że zdarzy się cud, bo czasami się zdążają.
Hahahahahahahahaha hahahaha hahaha ….. wiedziałem że tak będzie, mało tego pisałem wam o tym 😀 możecie sobie pomarzyć, kiedy zrozumiecie że w Polszy tylko alkohol jest jedynie słuszną używką
Brawo Wolne Konopie! Trzymam kciuki
Jastem za wolnym rynkiem w tej materii.