Stany z legalną marihuaną odnotowują spadek liczby ofiar wypadków drogowych
Stany, które zalegalizowały wykorzystanie marihuany w celach medycznych odnotowują procentowy spadek odsetku ofiar śmiertelnych wypadków samochodowych. Statystyki wykazują przede wszystkim mniej ofiar wśród młodych kierowców.
Naukowcy z Researchers at Columbia University’s Mailman School of Public Health odnotowali 11% mniej wypadków drogowych ze skutkiem śmiertelnym w stanach, gdzie obowiązuje prawo do marihuany w celach terapeutycznych. Zbadane zostały 23 stany oraz Dystrykt Kolumbijski. Analiza wykazała, że uregulowany prawnie dostęp do medycznej marihuany koreluje z redukcją ofiar wypadków drogowych.
Silvia Martins, lekarz i profesor, była głównym autorem badania. Profesor uważa, że niższe stopy śmiertelności w ruchu drogowym w stanach legalizujących cannabis mogą być związane z niższym spożyciem alkoholu. Dzieje się tak zwłaszcza w przypadku młodych osób, którzy suszem z konopi coraz częściej zastępują napoje wyskokowe.
Było niewiele dowodów na to, że spadek współczynnika śmiertelności w ruchu drogowym dotyczy osób starszych, gdyż nie są oni proporcjonalnie rejestrowani w stanowych programach medycznej marihuany. Największy spadek stopy śmiertelności na drogach wystąpił wśród kierowców w wieku od 15 do 44 lat.
Analiza niesie przesłanie, iż w stanach gdzie legalna jest marihuana do celów medycznych lub rekreacyjnych, odnotowuje się znaczny spadek nadużywania alkoholu przez kierowców. Martins pisze jednak, że „również inne czynniki mogą mieć wpływ na redukcję spożycia alkoholu przez kierujących pojazdami mechanicznymi. Takimi czynnikami mogą być konkretne rozwiązania prawne dotyczące jazdy pod wpływem alkoholu, infrastruktura drogowa czy jakość służby zdrowia w danym stanie”.
Naukowcy przestrzegają jednak, że nie wszędzie wyniki były tak jednoznaczne. W Kalifornii oraz Nowym Meksyku wskaźnik śmiertelności w ruchu drogowym początkowo spadł z 17,5% do 16%, jednakże następnie stopniowo wzrastał do poprzedniej wartości.
W badaniu opublikowanym na łamach American Journal of Public Health bazowano na danych instytucji National Highway Traffic Safety Administration, a właściwie na zebranym przez nią rekordach dotyczących śmiertelności w ruchu drogowym w przedziale od 1985 do 2014 roku. Ponadto w analizie wzięte pod uwagę zostały takie czynniki jak ilość wydanych dokumentów uprawniających do prowadzenia pojazdu, obowiązujące w danym stanie ograniczenia prędkości, przepisy dotyczące korzystania z pasów bezpieczeństwa oraz zakazy dotyczące używania telefonów komórkowych przez kierowców.
Badacze podjęli się analizy stanów, które przyjęły prawo legalizujące dostęp do marihuany, gdyż wyrażano obawy o ewentualny wpływ tego rozporządzenia na zdrowie publiczne. Poprzednie badania wykazały, że marihuana może powodować wolniejszy czas reakcji u kierowców. Jednakże nowsze analizy ujawniły, że „spalony kierowca” jest w większości przypadków w pełni świadomy swojego stanu, przez co znacznie obniża prędkość i korzysta z mniej ruchliwych dróg.
Źródło: Washington Post
- Konopie w jednej grupie z heroiną? Analiza kontrowersyjnej klasyfikacji i nasze działania - 26 listopada 2024
- Prośba do obywateli: Zapytajcie kandydatów o depenalizację marihuany! - 26 listopada 2024
- Pismo do Ministerstwa Zdrowia w sprawie ograniczenia teleporad dla pacjentów korzystających z medycznej marihuany - 24 listopada 2024