W największym skrócie, olejki i ekstrakty z konopi bada się pod kątem tzw. profilu kannabinoidowego (czyli zawartości poszczególnych kannabinoidów, takich jak CBD, THC, CBC, CBG etc.), czystości mikrobiologicznej (świadczącej o wysokich standardach higieny produkcji), pozostałości toksycznych rozpuszczalników (pozwala stwierdzić, czy mamy do czynienia z najbezpieczniejszą metodą ekstrakcji CO2), pestycydów, metali ciężkich oraz profilu terpenowego. Dziś zajmiemy się opisem podstawowego raportu z analizy kannabinoidów.
Dla większości konsumentów najważniejszym parametrem jest procentowa zawartość CBD. W tym miejscu warto zwrócić uwagę na to, czy deklarowane stężenie na pewno dotyczy samego kannabidiolu, a nie jego postaci kwasowej (CBDa) – prawidłowo sporządzony certyfikat powinien zatem osobno podawać zawartość CBD i CBDa. Stosunek ilości CBD do CBDa świadczy o stopniu dekarboksylacji – procesu, w wyniku którego postać kwasowa przekształcana jest do „właściwego” CBD. Przewagę CBDa znajdziemy w produktach, które nie zostały poddane dekarboksylacji, często występujące na rynku pod nazwą „Raw”. Brak CBDa lub jego niskie stężenie świadczy natomiast o całkowitej dekarboksylacji, czyli pełnym przekształceniu do pożądanej formy. W tym miejscu warto również zwrócić uwagę na inne kannabinoidy, których obecność może świadczyć o nieumiejętnym prowadzeniu dekarboksylacji. Mowa m.in. o delta-8-THC oraz CBN, które powstają w wyniku termicznej bądź chemicznej obróbki ekstraktu, co jak się zwyczajowo przyjmuje, skutkuje pogorszeniem właściwości i składu preparatu.
Pozytywnym i de facto niezbędnym zjawiskiem jest obecność innych, naturalnie występujących kannabinoidów. Dwa najczęściej po CBD spotykane w konopiach włóknistych to CBC (kannabichromen) i CBG (kannabigerol). Ich obecność świadczy o stosowaniu przez producenta naturalnych metod produkcji, w przeciwieństwie do preparatów zawierających samo CBD. Całkowity brak CBC oraz CBG może oznaczać, że dany produkt powstał w oparciu o syntetyczne, bądź chemicznie wyizolowane z rośliny czyste CBD. Zgodnie z niemal jednogłośną opinią użytkowników ekstraktów z konopi, właściwości takich preparatów są znacznie gorsze niż produktów z pełnym spektrum kannabinoidów.
Częstym pytaniem jest też znaczenie stosowanych przez nas terminów „LOQ” i „LOD”. Upraszczając, LOD (limit of detection) to najmniejsza ilość substancji, którą można wykryć daną metodą, a LOQ (limit of quantification) to taka ilość substancji, którą można wykryć, ale jest jej na tyle mało, że nie da się dokładnie i precyzyjnie określić ile jej jest. Czyli jeśli coś jest poniżej LOD, to znaczy że nie wykryto danej substancji w próbce, a jeżeli coś jest poniżej LOQ, to wiadomo że ta substancja jest, ale jest jej bardzo mało.
Ostatnią kwestią, którą warto w tym miejscu poruszyć, jest stosowana przez nas praktyka publikowania wewnętrznych analiz prowadzonych we własnym laboratorium. Takie same standardy obowiązują w przemyśle spożywczym i farmaceutycznym, gdzie to właśnie producent odpowiedzialny za swój wyrób deklaruje spełnienie założonych parametrów produktu. W naszej ocenie opieranie się przez niektórych producentów na wynikach zewnętrznych ośrodków nie daje żadnej gwarancji jakości – brak bowiem w Europie odpowiednio przygotowanych, certyfikowanych i akredytowanych laboratoriów zajmujących się kannabinoidami. Jako podmiot wyspecjalizowany w ekstrakcji i badaniach ekstraktów z konopi posiadamy zaplecze sprzętowe i osobowe, by móc pozwolić sobie codzienne badanie kilkudziesięciu próbek, dla zapewnienia najwyższej jakości i powtarzalności wyników. Co więcej, w przypadku jakichkolwiek rozbieżności między deklarowaną a rzeczywistą zawartością CBD, zewnętrzne podmioty nie ponoszą żadnej odpowiedzialności. My, za jakość naszych analiz, ręczymy nie tylko reputacją i marką – ponosimy również odpowiedzialność formalną.
Zdajemy sobie sprawę z tego, że domowymi sposobami nie ma możliwości weryfikacji żadnej deklaracji – bez względu na to, czy pochodzi ona od producenta, czy rzekomo niezależnego ośrodka. Z naszego doświadczenia, praktyka zawyżania przez niektórych producentów stężeń CBD nie jest niestety rzadkością. Dlatego gorąco zachęcamy do testowania produktów z konopi we własnym zakresie (koszt podstawowego badania umożliwiającego weryfikacje to wydatek rzędu kilkuset złotych).
Certyfikaty każdej partii olejków CannabiGold, zawierające informacje o zawartości pożądanych, naturalnych kannabinoidów (CBD, CBC, CBG) oraz produktów degradacji (delta-8-THC, CBN), znajdą Państwo na w zakładce Certyfikaty.
Dr inż. Beata Plutowska
Maciej Kowalski
- Marihuana a IQ: Badania obalają długoletnie mity - 21 listopada 2024
- Długoterminowe stosowanie oleju CBD w łagodzeniu objawów neuropsychiatrycznych u pacjentów z chorobą Alzheimera - 21 listopada 2024
- Czy marihuana uszkadza DNA i czyni nasze pokolenia „mutantami”? Analiza faktów - 20 listopada 2024