depenalizacja w Niemczech

Niemiecki główny organ ustawodawczy w piątek zatwierdził przełomową ustawę dotyczącą rekreacyjnej marihuany, która jest jednocześnie okrzyknięta jako kamień milowy dla pokolenia oraz „quasi legalizacja”, ponieważ nowe prawo nie wprowadza ram dla dystrybucji i sprzedaży detalicznej produktów do użytku dorosłych.

Ustawa – przyjęta w Bundestagu głosami 407 do 226 – generalnie dekryminalizuje marihuanę, pozwala na domową uprawę i zakłada podstawy prawne dla tak zwanych „konopnych klubów społecznych” – organizacji non-profit, gdzie członkowie mogą nabywać marihuanę do użytku rekreacyjnego.

Ustawa ma wejść w życie 1 kwietnia, ale wymaga jeszcze przeczytania w Bundesracie, wyższej izbie parlamentu.

Bundesrat zbada projekt ustawy, ale jego „zgoda” – która różni się od zatwierdzenia – nie jest wymagana. Jeśli wyższa izba zwoła Komisję Mediacji, dotrzymanie terminu kwietniowego jest mniej prawdopodobne.

Niklas Kouparanis, współzałożyciel i CEO Bloomwell Group, niemieckiej firmy konopnej, powiedział, że kraj wprowadza nową erę postępowej polityki narkotykowej. Jednak oczekuje się, że nowe prawo będzie miało ograniczony wpływ ekonomiczny – przynajmniej na rynku użytku dorosłych.

„Niekórzy dostawcy będą mogli sprzedawać klubom sprzęt i materiał, świadczyć usługi lub wynajmować nieruchomości i obiekty dla klubów”, powiedział Kouparanis.

„Ale oprócz tego rodzaju działalności pomocniczej, nowe możliwości biznesowe wynikające z klubów konopnych będą bardzo ograniczone.”

Prawo jest nazywane „quasi ustawodawstwem”, ponieważ utrzymuje ogólny zakaz rekreacyjnej marihuany z pewnymi wyjątkami.

Konstantin Grubwinkler, adwokat w Reubel Grubwinkler Rechtsanwälte, niemieckiej firmie specjalizującej się w prawie karnym, powiedział, że posiadanie marihuany pozostanie nielegalne z następującymi wyjątkami:

Posiadanie do 25 gramów (0,9 uncji) w miejscach publicznych i 50 gramów w domu. Prywatna uprawa do trzech roślin w domu. Dorośli będą mogli uprawiać marihuanę wspólnie w klubach społecznych. Członkowie będą mieli prawo otrzymania do 50 gramów miesięcznie z klubów konopnych. „Nowe prawo to tylko częściowa legalizacja, ponieważ jest daleko od pełnej legalizacji”, dodał Grubwinkler.

Na przykład, zauważył, nie będzie punktów sprzedaży.

Ustawa, którą główny organ ustawodawczy przyjął w piątek, jest znacznie łagodniejsza od pierwotnego planu. Niemcy zamierzały w pełni zalegalizować marihuanę, ale ustawodawcy zdecydowali się na łagodniejsze, dwufilarowe podejście po napotkaniu oporu ze strony Komisji Europejskiej – wykonawczego organu Unii Europejskiej.

Czas realizacji drugiego filaru nie jest do końca jasny, ale skupiłby się na regionalnych projektach pilotażowych z komercyjnymi łańcuchami dostaw.

„Naszym ostatecznym celem w Niemczech pozostaje zalegalizowanie całego łańcucha dla pełnoprawnego rynku użytku dorosłych”, powiedział Kouparanis.

„Mam nadzieję, że pewnego dnia zobaczymy postęp na poziomie europejskim.”

Kluby społeczne uprawy konopi

Pierwsze niemieckie kluby konopne mogą zostać otwarte już tego lata. Kluby będą podlegać ścisłym zasadom dotyczącym członkostwa, lokalizacji i sposobu działania.

Na przykład, ustawa mówi, że członkowie klubu mogą być wspierani w procesie uprawy tylko przez dorosłych zaangażowanych w „drobną pracę” przez stowarzyszenie – co oznacza pracowników zarabiających około 538 euro (2370 pln) miesięcznie.

Zamiast tego, rząd chce, aby obowiązki związane z uprawą i przetwarzaniem były wspólnie dzielone między około 500 członków każdego klubu.

Zgodnie z prawem, „Członkowie konopnych klubów społecznych (stowarzyszenia) muszą aktywnie uczestniczyć w zbiorowej uprawie marihuany. Aktywny udział jest szczególnie widoczny, gdy członkowie stowarzyszenia uprawowego osobiście przyczyniają się do zbiorowej uprawy i działań bezpośrednio związanych ze zbiorową uprawą.”

Kluby będą mogły zatrudniać pracowników do zadań niezwiązanych bezpośrednio z uprawą, takich jak księgowość czy prawo.

Opłaty członkowskie klubu będą pokrywać koszty produkcji, ale kluby nie będą mogły sprzedawać marihuany osobom niebędącym członkami.

Najwięksi zwycięzcy: firmy medyczne i pacjenci

Niemieccy dyrektorzy firm medycznych, spodziewają się, że największym zwycięzcą – przynajmniej z perspektywy biznesowej – będzie już kwitnący rynek medycznej marihuany w kraju.

Medyczna marihuana w Niemczech nie będzie już wymagać formularza recepty na marihuanę; standardowe recepty będą wystarczające.

„To upraszcza sprawy dla lekarzy, ale także dla łańcucha dostaw”, powiedział Alfredo Pascual, dyrektor wykonawczy w Seed Innovations.

„Oznacza to, że będzie łatwiej przepisywać marihuanę”.

„Porównując z Izraelem, niemiecki rynek medycznej marihuany ma jeszcze dużo miejsca na wzrost.”

Sama „quasi legalizacja” oznacza większy rynek medycznej marihuany. Ale jak dużo większy?

„Pytanie dotyczy (ekonomicznej) interakcji między reformami zasad medycznych, uprawą domową i sprzedażą dla członków klubu”, powiedział Pascual.

„Już teraz stosunkowo łatwo jest uzyskać receptę – zwłaszcza płacąc za lekarstwo z własnej kieszeni, z cenami detalicznymi medycznej marihuany już na tym samym poziomie lub nawet poniżej cen rynku nielegalnego.

„A uzyskanie recepty na marihuanę będzie jeszcze łatwiejsze.”

Nowe prawo może skutkować możliwościami eksportu większej ilości medycznej marihuany do Niemiec – przynajmniej w krótkim okresie.

Niemiecki rząd pozwala tylko kilku firmom uprawiać niewielką ilość medycznej marihuany w kraju, zmuszając branżę do uzupełnienia znacznego niedoboru podaży importem.

Stephen Murphy, dyrektor zarządzający w Prohibition Partners z siedzibą w Wielkiej Brytanii, powiedział, że krajowa uprawa będzie kwestią do obserwacji, jak proces się rozwija.

„Jeśli (niemiecki rząd) zmieni przepisy dotyczące krajowej uprawy, będzie to miało duży wpływ nie tylko na niemieckie firmy zależne od importu, ale także na międzynarodowych uprawiających, którzy postrzegają Niemcy jako wielką nadzieję na ich międzynarodowe plany ekspansji”, powiedział Murphy.

W 2022 roku, ostatnim pełnym roku danych, Niemcy zaimportowały około 25 000 kilogramów (27,6 tony) konopi indyjskich do celów medycznych lub naukowych, co stanowi wzrost o 19% w porównaniu do 20 769 kilogramów importowanych w 2021 roku.

Zwroty ubezpieczeniowe za produkty kannabinoidowe w Niemczech sugerują, że kraj ten jest już domem dla jednego z największych federalnie regulowanych rynków medycznej marihuany na świecie.

Zwroty osiągnęły około 50,9 miliona euro (220 mln PLN) w kwartale styczeń-marzec 2023, według najnowszych danych niemieckiego Krajowego Stowarzyszenia Ustawowych Funduszy Ubezpieczeń Zdrowotnych (GKV-Spitzenverband).

Dane dotyczące zwrotów w Niemczech nie uwzględniają sprzedaży na receptę opłacanej z własnej kieszeni, co oznacza, że niemiecki przemysł marihuany jest w rzeczywistości znacznie większy.

Dla porównania, regulowany rynek Kanady odnotował sprzedaż medycznej marihuany w wysokości 98 milionów dolarów kanadyjskich (288 mln PLN ) w tym samym okresie styczeń-marzec 2023, według danych Statistics Canada.

Kolejny kraj do legalizacji?

Niektórzy eksperci ostrzegają przed oczekiwaniami na „falę” legalizacji marihuany w całej Europie w najbliższym czasie.

Wskazują na kilka czynników, w tym:

Nadchodzące wybory do Unii Europejskiej, które mogą przechylić się w stronę konserwatywnych partii historycznie niezgodnych z reformą konopną. Większość krajów najbliższych legalizacji marihuany jest już zamknięta w wieloletnich „programach pilotażowych”, z których niektóre dopiero niedawno się rozpoczęły. Znacząca reforma jest mało prawdopodobna, dopóki te programy pilotażowe nie zakończą się. Niemcy nie zawsze są dzwonkiem dla europejskiej polityki publicznej. Żaden kraj do tej pory nie poszedł w ślady Kanady po tym, jak w pełni zalegalizowała marihuanę w 2018 roku. Ale to nie znaczy, że to się kiedyś nie wydarzy.

Pascual wierzy, że będzie to kraj po kraju, zgodnie z prawem Unii Europejskiej.

„Inne europejskie kraje nie zawsze ślepo podążają za Niemcami – szczególnie w kontrowersyjnych kwestiach”, powiedział.

Kluczowe pytanie pozostaje, czy sytuacja w Niemczech może zmienić sposób, w jaki Unia Europejska patrzy na marihuanę.

„Będzie to zależało w dużej mierze od wyników wyborów europejskich, które są w najbliższym czasie. Nie wygląda na to, aby partie przyjazne marihuanie miały wiele ścieżek do wyboru”, powiedział Pascual.

„Właściwie wygląda na to, że bardziej konserwatywne partie, które generalnie są bardziej anty-legalizacją konopi, będą tymi, które zdobędą więcej miejsc.”

Mimo to mury prohibicji rozpadają się poza Ameryką Północną – choć powoli.

Ostatnie przykłady godne uwagi liberalizacji stosowania przez dorosłych obejmują:

Szwajcaria uruchomiła pilotażowy program rekreacyjnej marihuany wiosną 2023 roku. Republika Czeska posuwa się naprzód z nową polityką dotyczącą konopi indyjskich. Malta otworzyła swoje pierwsze rekreacyjne „kluby konopne”. Holandia rozpoczęła pilotażowy program uprawy i dystrybucji w grudniu. „Szybkość, z jaką kraje będą zmuszone zająć stanowisko, które lepiej wspiera zdrowie publiczne poprzez reformę narkotykową, przyspiesza, ponieważ temat staje się bardziej powszechny na najwyższym poziomie”, powiedział Murphy z Prohibition Partners.

„UE będzie coraz bardziej wciągana w ten temat, ponieważ często pomijany jest wpływ, jaki będzie to miało na zdolność każdego narodu do ochrony integralności swojej granicy, przy jednoczesnym poszanowaniu umowy z Schengen”, która ma wpływ na 27 krajów, które zniosły paszporty i inne kontrole na wzajemnych granicach.

Projekt ustawy można znaleźć tutaj.

Więcej dokumentów na temat rachunku można znaleźć tutaj.

Jakub Gajewski
Postaw nam kawę
Postaw mi kawę na buycoffee.to
0 Komentarzy

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

Sadzić, Palić, Zalegalizować! | WolneKonopie.org © 2021 - Made on blunt. - underground: BTC: 17NmuD6sAUWSMaRREHMhdavVu4pse2U5Vh ETH: 0xb8e9b131bc5a3e06e3a87ad319f5e5b9b1f9ed16
lub

Zaloguj się używając swojego loginu i hasła

Nie pamiętasz hasła ?

Skip to content