Wbrew tradycyjnej teorii „bramy do narkotyków”, badania wskazują, że marihuana może służyć jako „lekarstwo wyjściowe” z uzależnienia od substancji takich jak kokaina, opioidy i niektóre leki farmaceutyczne. Badania wykazały także, że stosowanie marihuany może prowadzić do zmniejszenia spożycia alkoholu, zmniejszenia zależności od benzodiazepin oraz złagodzenia nadużywania opioidów. Ponadto stwierdzono, że marihuana zmniejsza spożycie kokainy i łagodzi objawy odstawienia. Rosnące dowody wskazują, że kannabidiol (CBD), składnik marihuany, może być skutecznym leczeniem zaburzeń związanych z używaniem konopi.
Mit „furtki do narkotyków”, „bramy przejścia”
Harry Anslinger, pierwszy dyrektor Federalnego Biura Narkotyków, przedstawiał marihuanę jako środek uzależniający, prowadzący do szaleństwa, przestępczości i śmierci. Jego wypowiedzi z lat 30. XX wieku, choć dziś mogą wydawać się absurdalne, nadal wpływają na postrzeganie marihuany. Teoria „bramy do narkotyków”, promowana przez Anslingera i później przez Nancy Reagan, którzy twierdzili, że marihuana prowadzi do alkoholizmu, używania heroiny, uzależnienia od kokainy i innych form nadużywania narkotyków, została obalona przez nowsze badania.
Badanie z 2021 roku opublikowane w „Journal of Experimental Criminology” wykazało, że stosowanie marihuany nie jest bezwzględnym czynnikiem prowadzącym do używania narkotyków. Zamiast tego, na znaczeniu zyskuje coraz większe zrozumienie potencjalnych korzyści marihuany jako sposobu na wyjście z uzależnienia od innych substancji.
Marihuana łagodzi spożycie alkoholu
Po latach spekulacji na temat możliwego używania marihuany w leczeniu alkoholizmu pojawiły się badania na ten temat. Wśród badań dotyczących marihuany i jej wpływu na spożycie alkoholu znalazły się takie, które wykazały, że marihuana zmniejsza spożycie alkoholu o 29% oraz prawdopodobieństwo epizodów picia alkoholu na umór o 50%. Badanie przeprowadzone w Kanadzie w 2019 roku wykazało, że po rozpoczęciu terapii marihuaną 44% respondentów zgłosiło spadek własnego spożycia alkoholu, a ci, którzy rozpoczęli terapię marihuaną w celu ograniczenia spożycia alkoholu, mieli większe szanse na sukces w zmniejszeniu lub całkowitym zaprzestaniu spożycia alkoholu.
Badanie opublikowane w „Progress in Neuropsychopharmacology & Biological Psychiatry” wykazało, że gdy młodzi dorośli użytkownicy marihuany przestali ją używać na miesiąc, około 60% z nich zwiększyło spożycie alkoholu. Gdy wznowili stosowanie marihuany, ich spożycie alkoholu powróciło do poziomów sprzed badania. Badanie opublikowane w „Harm Reduction Journal” wykazało, że każdy z jedenastu lekarzy z Kalifornii leczących pacjentów marihuaną zgłaszał leczenie pacjentów, którzy używali marihuany jako substytutu alkoholu, a 90% z tych pacjentów zmniejszyło spożycie alkoholu po rozpoczęciu terapii marihuaną.
W badaniach ujawniono, że wszyscy uczestnicy ankiety uznali substytucję marihuany za „bardzo skuteczną” (50%) lub „skuteczną” (50%). 10% respondentów zgłosiło roczną abstynencję od alkoholu, przypisując sukces marihuanie, a 21% zauważyło powrót objawów alkoholowych po zaprzestaniu używania marihuany.
Marihuana może zmniejszyć zależność od benzodiazepin i pomóc w odstawieniu.
Ponad 30 milionów Amerykanów przyjmuje benzodiazepiny (np. Xanax, Ativan, Valium), przepisywane na takie schorzenia jak lęk, bezsenność, drgawki, zaburzenia dwubiegunowe, czy objawy odstawienia alkoholu. Krótkoterminowe stosowanie tych leków jest uważane za bezpieczne, ale ich długotrwałe używanie może prowadzić do tolerancji, uzależnienia i negatywnych skutków, jak zaburzenia pamięci czy ryzyko wypadków. Badania wykazały, że marihuana może aktywować te same receptory co benzodiazepiny, łagodząc lęk i depresję. W kanadyjskim badaniu stwierdzono, że po terapii marihuaną 30% pacjentów przestało używać benzodiazepin po dwóch miesiącach, a 45% po czterech miesiącach.
Marihuana może też łagodzić nadużywanie i uzależnienie od opioidów. Preferencja marihuany nad opioidami wynika z mniejszych skutków ubocznych, niższego ryzyka uzależnienia, braku poważnych objawów odstawienia i niższych kosztów. Badania wykazały, że legalizacja marihuany medycznej zmniejszyła przepisywanie opioidów o 12%. W badaniu z Delaware dodanie marihuany do programu leczenia bólu opioidami spowodowało 31% średni spadek ich użycia. Inne badanie wykazało 45% spadek użycia opioidów, a 40% pacjentów całkowicie przestało je stosować. Wiele wskazuje na to, że marihuana pomaga łagodzić objawy odstawienia opioidów.
W społecznościach zajmujących się leczeniem uzależnień często dyskutuje się o używaniu marihuany jako głównego narzędzia do łagodzenia objawów odstawienia opioidów. Badanie ponad 200 osób przechodzących odstawienie opioidów wykazało, że większość respondentów uznała marihuanę za pomocną w łagodzeniu objawów odstawienia. Ponadto, istnieją pewne wskazówki, że przyjęcie ustaw o medycznej marihuanie skutkuje niższym wskaźnikiem śmiertelnych przedawkowań opioidów na poziomie stanowym.
Marihuana może zmniejszyć spożycie kokainy i złagodzić objawy odstawienia.
Dane z Narodowego Instytutu Nadużywania Narkotyków pokazują czterokrotny wzrost śmiertelnych przedawkowań z udziałem kokainy między 2015 a 2020 rokiem. Większość z tych prawie 20 000 zgonów dotyczy połączenia nadużywania kokainy i opioidów, ale samo nadużywanie kokainy nadal ma znaczący wpływ. Już od jakiegoś czasu rosną dowody na to, że kannabinoid marihuany, CBD, staje się obiecującą terapią w leczeniu zależności od kokainy.
Raportowanie z czasopisma „Addiction Biology” opisuje, jak leczenie CBD spowodowało znaczące zmniejszenie spożycia kokainy samoaplikowanej przez myszy. Inne badania również z udziałem myszy laboratoryjnych wykazały rolę CBD w zmniejszaniu reakcji nagradzania w mózgu wzmocnionych przez kokainę, co z kolei prowadzi do zmniejszenia samoaplikowanej konsumpcji kokainy. Na podstawie systematycznej analizy 52 badań dotyczących terapeutycznego użycia CBD w leczeniu zależności od kokainy autorzy doszli do wniosku:
„Dowody wskazują, że CBD jest obiecującą terapią uzupełniającą w leczeniu zależności od kokainy ze względu na jej wpływ na: efekty nagradzania kokainą, konsumpcję kokainy, reakcje behawioralne, lęk, proliferację neuronalną, ochronę wątroby i bezpieczeństwo.”
Istnieje kilka dodatkowych sposobów, w jakie marihuana może złagodzić neurologiczne skutki kokainy:
CBD wykazało zdolność do przeciwdziałania pewnym neurogennym degradacjom i zmianom związanym z nadużywaniem kokainy, w tym wyzwalaczom odpowiedzi nagradzania związanym z zachowaniami uzależniającymi. W warunkach laboratoryjnych powtarzane podawanie CBD promowało regenerację komórek w hipokampie, co z kolei zmniejszało pozytywne wspomnienia związane z używaniem kokainy. Badania kliniczne potwierdzają, że terapia marihuaną może pomóc zmniejszyć zachowania lękowe związane z odstawieniem kokainy. Badania wskazują, że CBD może chronić przed uszkodzeniem wątroby wywołanym przez kokainę i napadami związanymi z jej używaniem.
Marihuana na zburzenia związane z używaniem marihuany
Medyczna marihuana okazała się błogosławieństwem dla wielu, a miliony pacjentów na całym świecie cieszą się korzyściami z odpowiedzialnego używania. Ale jak w przypadku każdej substancji – od narkotyków, przez alkohol, aż po jedzenie – nadmiar może prowadzić do nadużycia, uzależnienia oraz upośledzeń fizycznych i psychicznych. Debaty na temat zakresu i natury zaburzeń związanych z używaniem konopi przesunęły się z czasem, a obecnie to schorzenie jest generalnie definiowane jako poziom użycia, przy którym obserwuje się trwające fizyczne i psychiczne degradacje.
W przypadkach rzeczywistego zaburzenia używania, odpowiedź może nie być tak prosta jak „porzucenie nawyku”. Zamiast tego, w procesie, który może wydawać się sprzeczny z intuicją, rozwiązaniem może być podanie innego produktu z konopi. Jest to zjawisko, które zyskuje akceptację w środowisku medycznym.
Jednym z raportów stanowiących punkt odniesienia dotyczących stosowania marihuany w leczeniu zaburzeń związanych z jej użyciem został opublikowany w lipcowym wydaniu The Lancet Psychiatry z 2020 roku. W badaniu dorośli zdiagnozowani z zaburzeniem używania konopi byli leczeni zmiennymi dawkami kannabinoidu, CBD. Ich wyniki wskazywały, że gdy podawane w odpowiedniej dawce, CBD było skuteczne w leczeniu umiarkowanych do ciężkich przypadków zaburzeń związanych z używaniem konopi, co skłoniło autorów do stwierdzenia:
„Wykazaliśmy, że kannabidiol [CBD] był bezpiecznym i skutecznym leczeniem zmniejszającym używanie konopi u osób z zaburzeniem używania konopi.”
Literatura medyczna zawiera ograniczone, ale godne uwagi spostrzeżenia na temat tego zjawiska. W jednym z przypadków badawczych mężczyzna z długą historią zaburzeń afektywnych dwubiegunowych i zaburzeń używania konopi mógł kontynuować codzienne używanie marihuany, ale z dodatkiem oleju CBD. W trakcie terapii pacjent zgłaszał zmniejszenie lęku i poprawę snu, a także równoczesne zmniejszenie codziennego spożycia marihuany.
Podobne wyniki pochodzą z raportów przypadków kobiety wykazującej objawy odstawienia konopi, w tym lęk i zachowania dysocjacyjne. W trakcie 10-dniowego reżimu codziennego podawania CBD te objawy zniknęły, co skłoniło autorów raportu do wniosku:
„CBD może być skuteczne w leczeniu zespołu odstawienia konopi.”
- Konopie w jednej grupie z heroiną? Analiza kontrowersyjnej klasyfikacji i nasze działania - 26 listopada 2024
- Prośba do obywateli: Zapytajcie kandydatów o depenalizację marihuany! - 26 listopada 2024
- Pismo do Ministerstwa Zdrowia w sprawie ograniczenia teleporad dla pacjentów korzystających z medycznej marihuany - 24 listopada 2024