Witam wszystkich! Na razie dosyć o moim dzieciństwie. Trzeba wracać do rzeczeczywistości. Jako jeden z nielicznych, dostałem się do programu pewnej firmy jako pacjent testujący produkt. Nie muszę martwić się o CBD. Wcześniej, bardzo pomagała mi Dorota Gudaniec-DZIĘKUJĘ DOROTO !!! Na razie nie piszę nic o Firmie, której olejek CBD testuję, ale po-wo-li.
We wtorek (27 wrzesień 2016) byłem u lekarza pierwszego kontaktu, po receptę na prochy (Tramal, Xanax, Clonazepam) i w miedzyczasie dostałem telefon że tego dnia dostanę CBD (nie miałem od kilku dni i ratowałem sie większą dawką farmaceutyków). Dostałem porcję na cały miesiąc (dzięki Kuba). Jestem spokojny, ja i moja padaczka, bo o niej będę najwięcej pisał. Nie miałem, dzięki pomocy Ludzi, już ponad pół roku – ani jednego ataku epi!!!. Teraz mając leki, na które nie miałbym kasy spróbuję skryto-żerczej epilepsji – powiedzieć zdecydowane: NIE!!!„.
- Z PAMIĘTNIKA EPILEPTYKA - 28 listopada 2016
- Z PAMIĘTNIKA EPILEPTYKA - 5 listopada 2016
- Z PAMIĘTNIKA EPILEPTYKA - 9 października 2016