Po tym, jak ogłosiliśmy rozpoczęcie prac nad obywatelską inicjatywą ustawodawczą w sprawie legalizacji marihuany, część z was pyta nas, dlaczego nie referendum? Już odpowiadamy.
1) Referenda w Polsce organizowane są w sprawach najwyższej wagi państwowej. Zajmujemy się konopiami i polityką narkotykową od wielu lat, żyjemy tym, pragniemy zmian – ale… nie przesadzajmy. Wejście do UE czy zmiana konstytucji to jednak trochę inny kaliber niż techniczna zmiana w jednej z tysięcy ustaw…
2) Pod wnioskiem o zorganizowanie referendum musi podpisać się 500 tysięcy obywateli, zaś pod inicjatywą ustawodawczą 100 tysięcy, w ograniczonym czasie. Wierzymy, że jesteśmy dostatecznie dobrze zorganizowani, żeby poradzić sobie z wymogiem 100 tysięcy – na 500 tysięcy jednak brakuje nam zasobów…
3) KOSZTY – zorganizowanie referendum to wydatek prawie 100 milionów zł (!) – i ten jeden argument zabija jakiekolwiek szanse na jego ogłoszenie. Nawet prawidłowo złożony wniosek o referendum z wymaganą liczbą podpisów trafia pod głosowanie w Sejmie, który nasze pieniądze owszem lubi wydawać, ale na pewno nie na referenda. Tak więc mamy 100%, że wniosek taki zostałby oddalony…
4) FREKWENCJA – aby referendum było wiążące, musi w nim wziąć udział ponad 50% uprawnionych. W tym kraju nawet na wybory ledwo tyle chodzi. Ostatnie referendum zorganizowane z wielkim entuzjazmem przez Pawła Kukiza przyciągnęło raptem kilka procent obywateli i na tyle samo moglibyśmy pewnie liczyć w referendum legalizacyjnym. Co to oznacza? Nawet przy 100% głosów za, referendum jest nieważne…
1+2+3+4 = nie damy rady zebrać podpisów pod referendum, a nawet gdyby, to sejm odrzuci wniosek, a nawet gdyby, to obywatele nie pójdą do urn.
Dlatego właśnie NIE organizujemy kochani wniosku o referendum, tylko obywatelską inicjatywę ustawodawczą.
… a kto chce pomóc, niech się zgłasza z podaniem nr telefonu i miejscowością na inicjatywa@wolnekonopie.pl.
- Marihuana a IQ: Badania obalają długoletnie mity - 21 listopada 2024
- Długoterminowe stosowanie oleju CBD w łagodzeniu objawów neuropsychiatrycznych u pacjentów z chorobą Alzheimera - 21 listopada 2024
- Czy marihuana uszkadza DNA i czyni nasze pokolenia „mutantami”? Analiza faktów - 20 listopada 2024
Zamość, lubelskie
Wladnia52@gmail.com
Woj. Pomorskie
Miasto Pruszcz Gdański
Stacja benzynowa Powstańców Warszawy 55
Tam mogę zbierać podpisy przychodzi mnóstwo osób z którymi rozmawiam dość często myślę że 500 podpisów to dla mnie pikuś proszę o kontakt
Witam mogę zbierać podpisy w Olsztynie ☺️ Pozdrawiam Karolina
No z checia sie podpisze . Czekam na taki obrót sprawy 15 lat . Brawaaaa
Witam
Mogę zbierać podpisy w miejscowości Sulechów w województwie Lubuskim
Proszę o kontakt przez e-mail – gms22421@gmail.com
Bardzo serdecznie pozdrawiam i czekam z niecierpliwością
Jeśli jesteście organizacja pozarządowa zróbcie konto bankowe na dotacje żeby was wspierać finansowo
Sadzic Palic ZALEGALIZOWAC!!!