W dniach 29 września – 1 października 2017 roku odbyły się w Polsce pierwsze międzynarodowe targi Cannabizz Warsaw 2017.Targi konopne to wydarzenia, które stają się coraz bardziej popularne w całej Europie i gromadzą nie tylko ludzi czynnie zainteresowanych tematem, ale także osoby, które jeszcze nie miały okazji dowiedzieć się niczego o wyjątkowych właściwościach konopi. Wzięli w nich udział przedstawiciele firm oferujących produkty z konopi oraz osoby zaangażowane w promowanie wiedzy na temat wszechstronnego wykorzystania tych roślin. Jedną z takich osób był Jakub Gajewski z Wolnych Konopi, który z chęcią udzielił nam wywiadu.
Pierwsze targi konopne w Polsce Cannabizz Warszawa
Cannabizz Warsaw 2017 to pierwsze tego typu międzynarodowe targi konopne w Polsce, które umożliwiły wszystkim zainteresowanym zdobycie cennej wiedzy, zapoznanie się z najpopularniejszymi na rynku produktami z konopi oraz wypróbowanie niektórych z nich. Wydarzenie to zgromadziło dużą liczbę producentów z całej Europy, którzy zaprezentowali swoją szeroką ofertę produktową. Na targach spotkać można było przedstawicieli popularnych seedbanków, dystrybutorów oleju CBD i kosmetyków, aktywistów, a także producentów vaporizerów oraz urządzeń i akcesoriów do uprawy.
Wolne Konopie na Cannabizz Warsaw
Pierwsze międzynarodowe targi konopne Cannabizz Warsaw okazały się również idealną okazją do poruszenia, wyjątkowo głośnego w ostatnim czasie w Polsce, tematu medycznej marihuany. Jedną z osób czynnie zaangażowanych w tę sprawę jest przedstawiciel Wolnych Konopi – Jakub Gajewski, który podczas Cannabis Warsaw uświadamiał uczestników na temat medycznego zastosowania marihuany. Wolne Konopie na tę okazję przygotowały swoje stanowisko w szczególny sposób, stylizując je na celę więzienną, zawierającą w większości oryginalne wyposażenie. Wszystko po to, by przyciągnąć do siebie jeszcze większe grono zainteresowanych i uświadomić, że Polska wciąż jest krajem, w którym ludzie zostają skazani na karę więzienia za posiadanie marihuany, nawet jeśli jest to marihuana medyczna.
Nowa ustawa o medycznej marihuanie
Temat medycznej marihuany był w 2017 roku szczególnie często omawiany. Doprowadziło to w końcu do stworzenia ustawy o medycznej marihuanie, która ostatecznie weszła w życie 1 listopada 2017 roku. Przy ustawie pracowali zarówno przedstawiciele rządu, lekarze, jak również inne osoby, czynnie zaangażowane w kwestie medycznej marihuany. Jak wspomina Jakub Gajewski, swój projekt ustawy zaprezentowały także Wolne Konopie, ale nie spotkał się on z wystarczającym zainteresowaniem przedstawicieli rządu. W wyniku tego powstała ustawa, która nie realizuje niestety w pełni postulatów, z powodu których była omawiana.
Prawo wciąż nie wspiera pacjentów
W udzielonym wywiadzie Jakub Gajewski przede wszystkim zwraca uwagę na to, że ustawa jest w rzeczywistości ukłonem w kierunku firmy, będącej polskim dostawcą medycznej marihuany, nie zaś w kierunku pacjentów. Jak się bowiem okazuje pacjenci jeszcze długo nie będą mogli zakupić suszu w aptece, a gdy już będzie to możliwe, będzie on wyjątkowo drogi i dostępny tylko w jednej odmianie. Przedstawiciel Wolnych Konopi zauważa, że nowe prawo nie pozwala na rzeczywiste prowadzenie terapii, o co walczyli między innymi aktywiści Wolnych Konopi. Według ich założeń ustawa miała znacznie zwiększyć dostępność medycznej marihuany, tak by przy okazji wzrosło zainteresowanie tym rozwiązaniem samych pacjentów oraz lekarzy. Łatwiejszy dostęp do medycznej marihuany miał umożliwić prowadzenie badań i analiz, pozwalających na jeszcze lepsze zrozumienie leczniczego działania konopi. Według Jakuba Gajewskiego, nowa ustawa w swym obecnym kształcie, spowoduje tylko rozrastanie się czarnego rynku, ponieważ chorzy będą chcieli mieć większy wybór odmian medycznej marihuany, a przede wszystkim będą woleli kupić ją w niższej cenie.
Korzystne aspekty nowej ustawy o medycznej marihuanie
Ustawa, choć wciąż bardzo niedoskonała, ma jednak także swoje korzystne aspekty. Jakub Gajewski przyznał, że dzięki niej pacjenci mogą być łagodniej traktowani przez sądy oraz że zmieni ona mentalność polityków, sędziów, prokuratorów, policjantów, a wreszcie całego społeczeństwa.
Każdy może pomóc
Jakub Gajewski podkreślił, że tak naprawdę każdy obywatel może zrobić coś w sprawie jeszcze większej dostępności medycznej marihuany. Oprócz wspierania środowisk, które już długo działają w tym temacie, warto także na przykład dzwonić do ministerstwa zdrowia z żądaniami właściwych uregulowań prawnych. Szczególnie ważnym krokiem jest jednak po prostu dzielenie się informacją i edukowanie innych, gdyż takie właśnie działania przynieść mogą większą świadomość społeczną, a co za tym idzie, szybsze dostosowanie prawa do faktycznych potrzeb pacjentów.
Zobacz materiał wideo
Zapraszamy do zapoznania się z materiałem filmowym, który w pełni prezentuje wypowiedź Jakuba Gajewskiego i pozwala wyrobić sobie jaśniejszy pogląd na kwestie medycznej marihuany w Polsce. Oby, wbrew obawom naszego rozmówcy, nie trzeba było czekać na zmiany aż do objęcia władzy przez kolejne pokolenie.
ŹRÓDŁO: MEDYCZNAMARIHUANA.COM
- Marihuana a IQ: Badania obalają długoletnie mity - 21 listopada 2024
- Długoterminowe stosowanie oleju CBD w łagodzeniu objawów neuropsychiatrycznych u pacjentów z chorobą Alzheimera - 21 listopada 2024
- Czy marihuana uszkadza DNA i czyni nasze pokolenia „mutantami”? Analiza faktów - 20 listopada 2024