Za oknami letnia aura, a jak wiadomo ładna pogoda szczególnie motywuje do pracy kryminalnych z wydziałów antynarkotykowych w całej Polsce. Nasi policjanci są bardzo efektowni nie tylko w walce ze szkodliwymi twardymi narkotykami, lubią się chwalić zwłaszcza sukcesami w skutecznym ściganiu użytkowników marihuany. Nic w tym dziwnego – łatwiej jest złapać na gorącym uczynku palacza niż złodzieja czy sprawcę rozboju.
Na Dolnym Śląsku policjanci zorganizowali wielką akcję, która sprowadziła poważne kłopoty na 29-letniego mieszkańca Oleśnicy. Mężczyzna postanowił uprawiać w garażu krzaki marihuany, a przedsięwzięcie zakroił na szeroką skalę – miał 190 roślin gotowych do żniw i 107 dopiero kiełkujących. Mieszkaniec Oleśnicy włożył wiele serca w uprawę – rośliny miały wręcz idealne warunki do wzrostu. Policjanci zniszczyli tajemniczy ogród 29-latka, a plantator trafił do aresztu na trzy miesiące. Grozi mu 10-letnia odsiadka.
KONOPIE „NA SPÓŁĘ”
Nie mniejsze problemy prawne mogą mieć młodzieńcy w wieku 20 i 23 lat, pochodzący spod Radomia. Obaj mieli sporo pecha, ponieważ policjanci postanowili „zaczaić się” na nich w miejscu, gdzie zasadzili swoje krzaki marihuany. A przyznać trzeba, że lokalizację wybrali starannie. Rośliny posadzili na trudno dostępnych mokradłach, z dala od domów na terenie gminy Sarnaki. Obecność policji zaskoczyła ich niczym hiszpańska inkwizycja u Monty’ego Pythona. Obaj trafili do aresztu, z którego nie wyjdą przez trzy miesiące.
Niemal sto krzewów konopi zabezpieczono w gminie Stare Juchy pod Ełkiem. Za tę uprawę odpowiadali 44- i 45-latek, którzy – podobnie jak młodsi nieszczęśnicy – wpadli na gorącym uczynku. Również i oni wybrali niezwykle ustronne miejsce, ale na nic się to zdało. Warto przypomnieć, że polscy policjanci od jakiegoś już czasu posiadają drony i doskonale wiedzą, jak zrobić z nich użytek!
Najbardziej „spektakularną” akcję mundurowi zorganizowali w Kutnie. Dwaj mężczyźni w wieku 34 i 37 lat przerobili strych budynku na wielką i profesjonalną plantacje konopi. W niepozornym domku dorastało 509 sadzonek, kryminalni przejęli też lampy, nawozy i sprzęt potrzebny do uprawy. Obaj plantatorzy najbliższe trzy miesiące spędzą w policyjnym areszcie.
MAŁE SPRAWY Z MAŁOPOLSKI
Pod koniec czerwca policjanci z Krakowa wkroczyli na jedną z posesji w Nowym Brzesku, gdzie zlikwidowano malutką plantację. Policjanci zniszczyli 7 niedużych sadzonek oraz pół kilograma suszu, z którego większość to gałęzie i liście. Kłopoty ma też 27-latek z położonej nieopodal Bochni. Mężczyzna zorganizował plantację na poddaszu, ale kryminalni szybko znaleźli zakazane rośliny. Funkcjonariusze zabezpieczyli gotowy susz, krzewy oraz nasiona konopi i sprzęt do uprawy zioła.
W kuriozalny sposób wpadł natomiast mieszkaniec Wieliczki. W jego domu odbywała się głośna impreza, a mundurowi przyjechali na interwencję właśnie w tej sprawie. Biesiadnicy zapewnili, że ściszą muzykę, a policjanci mieli już sobie iść. Na nieszczęście imprezowiczów policjanci zauważyli na stole słoik wypełniony ziołem, a niedługo potem okazało się, że w mieszkaniu znajduje się namiot z krzakami konopi. Jakby tego było mało, podczas interwencji wyszło jeszcze na jaw, że gospodarz domu pobiera prąd „na lewo”.
POLICYJNA KLASYKA – SUSZ W SREBERKU
Im mniejsza miejscowość, tym większa szansa dla policji na „wykazanie się”. Funkcjonariusze z Ożarowa postanowili pochwalić się prawdziwą „klasyką gatunku” – udało im się przejąć susz zawinięty w sreberko, który był własnością 23-latka. Młody człowiek, w myśl ustawy, może spędzić nawet 3 lata w więzieniu!
Nerwów na wodzy nie potrafił powstrzymać mieszkaniec Ostrowca. Kryminalni podejrzewali go o związki z narkotykami już od jakiegoś czasu. Postanowili go wylegitymować, a nerwowe zachowanie 32-latka od razu wskazywało, że może on mieć coś na sumieniu. Mundurowi znaleźli przy nim 27 gramów marihuany, a prokuratura uznała tę ilość za znaczną…
Warto pamiętać, że posiadanie marihuany rekreacyjnej – w myśl ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii – nie różni się od posiadania jakiejkolwiek innej zabronionej substancji, a ziele konopi jest traktowane na równi ze szkodliwymi, twardymi narkotykami. Policja ma związane ręce, kiedy zgłoszone jest przestępstwo, funkcjonariusze mają obowiązek interweniować. A że są w tym tak gorliwi i skuteczni? Cóż, łatwiej zatrzymać na gorącym uczynku plantatora konopi niż udaremnić napad czy kradzież…
- Inicjatywa obywatelska 100 tys. podpisów. Rzecznik Praw Obywatelskich popiera Wolne Konopie iwytyka błędy Sądowi Najwyższemu! - 15 października 2021
- Medyczna marihuana a kierowanie samochodem. Szkodzi czy nie? Przełomowy eksperyment procesowy w Polsce? - 18 lipca 2021
- Uwaga rolnicy! Rząd nie dofinansuje upraw konopi Finola, bo… Ministerstwo Rolnictwa nie umie liczyć! - 12 czerwca 2021