Konopie na rzecz ekologicznego ożywienia gospodarki.
Świat stanął na kolejnym rozdrożu, a Europa ma szansę pójść we właściwym kierunku. KONOPIE MOGĄ WSKAZAĆ NAM DROGĘ!
The-Hemp-Manifesto_PLKonopie na rzecz ekologicznego ożywienia gospodarki.
Świat stanął na kolejnym rozdrożu, a Europa ma szansę pójść we właściwym kierunku. KONOPIE MOGĄ WSKAZAĆ NAM DROGĘ!
The-Hemp-Manifesto_PLDorośli powinni mieć legalną możliwość uprawiania konopi indyjskich na własny użytek w prywatnych domach Wolne Konopie popierają prawo osób...
Graham Boyd i Alison Holcomb z Drug Policy Alliance opowiadają o drodze do legalizacji marihuany w Kolorado i Waszyngtonie.
Sondaże Kantaru oraz CBOS dla Stowarzyszenia „Wolne Konopie” mówią same za siebie – większość Polaków niezależnie jaką opcję polityczną...
Czeskie Ministerstwo Zdrowia ogłasza, że państwo pokryje do 90% kosztów zakupu marihuany. Największą przeszkodą dla tego przedsięwzięcia jest słaba...
Ministerstwo Zdrowia przedstawiło projekt nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii oraz niektórych innych ustaw, który wprowadza zmiany dotyczące konopi włóknistych...
O co chodzi w rozporządzeniu MZ i czego dotyczy ? Rozporządzenie wprowadza szczegółowe zmiany dotyczące przepisów związanych z zarządzaniem...
Niniejszy list otwarty stanowi polemikę do wypowiedzi dla portalu wpolityce.pl Profesora Aleksandra Nalaskowskiego z Wydziału Nauk Pedagogicznych Uniwersytetu Mikołaja...
Przedstawione dzisiaj na większości portali internetowych informacje są już nieaktualne. Konflikt został zażegnany, a OPINIE TE NIE BYŁY zatwierdzane...
Należy to zalegalizować wolność roślinom dlaczego ludzkie scierwa mogą chodzić po moim brzydkim kraju a rośliny jak konopie czy psychodeliki które dają błogi spokój są nie legalne bo co o dużają bynajmniej dają spokój i nie zabijają i się nie znęcają nad ludźmi jak patologiczne kurwy pod wpływem alkoholu
Tu jest pies pogrzebany: „3. Państwa członkowskie nie powinny stosować przepisów dotyczących kontroli narkotyków wobec konopi i produktów pochodnych, jeśli tylko zachowane są ustalone limity zawartości THC.
5.Podmioty operujące konopiami powinny mieć możliwość zbierania całości rośliny i produkowania z wykorzystaniem wszystkich jej cześci – łącznie z kwiatami i liśćmi – oraz handlu wszelkiego rodzaju produktami, przy zachowaniu limitów zawartości THC”
Właśnie g..no prawda, w tym przypadku właśnie nie dość, że powinny stosować ścisłą kontrolę zakładów produkujących wszelkie „pochodne”, czyli zapewne przetwory żywicy, z której wyciągane jest czyste THC dla zachowania owego „limitu”, to jeszcze powinny stosować ścisłą kontrolę producentów nasion tych przemysłowych odmieńców, które z konopiami, jakie się od tysiącleci do lat 50-tych uprawiało mają coraz mniej wspólnego.
No chyba, że chcemy upowszechnienia transgenicznych upraw, które na razie przebijają się dość powoli. Nowe konopie są mutowane od lat 40-tych (wczesnych), a przynajmniej od 2009 stosowana jest w ich otrzymywaniu transgenika.
Piękne słówka, ale znów służące tylko utrzymaniu limitowania samego THC (sumy THC, THCA i CBN właściwie). Limit 0,2% THC dotyczy tylko roślin, a nie produktów. Oznacza on, że roślina daje mało zywicy i ma zmieniony względem prawdziwych konopi profil kannabinoidów. Jeżeli cos ma zostać wyłączone spod kontroli, to tylko produkty z roślin dopuszczonych pod warunkiem zachowania tego profilu (po uproszczeniu, bo formy kwasowe i obojętne kannabinoidów trzeba potraktować na równi). Jeżeli zachowa sie limit THC dla produktów, zwłaszcza ten sam, co dla roślin, to nadal trzeba będzie wyciągać część THC z produktów, i chyba właśnie o to chodzi pewnym przedsiębiorcom, żeby to sobie mogli spokojnie robić, a zwykły rolnik, który tego tradycyjnymi metodami nie zrobi, był szykanowany i zlecał ekstrakcje podmiotom zewnętrznym, z kontroli zwolnionym. Co z tym wyciągniętym THC? „Konsumpcja własna”, sprzedaż farmaceutom, czy sprzedaż chemikom od dopków?
„Takiego wała”, że tak powiem.
WOLNOŚĆ DLA KONOPI – KONOPIE DLA WOLNOŚCI