Konopie na rzecz ekologicznego ożywienia gospodarki.
Świat stanął na kolejnym rozdrożu, a Europa ma szansę pójść we właściwym kierunku. KONOPIE MOGĄ WSKAZAĆ NAM DROGĘ!
The-Hemp-Manifesto_PLKonopie na rzecz ekologicznego ożywienia gospodarki.
Świat stanął na kolejnym rozdrożu, a Europa ma szansę pójść we właściwym kierunku. KONOPIE MOGĄ WSKAZAĆ NAM DROGĘ!
The-Hemp-Manifesto_PLPortugalia to kraj kojarzony z ciepłem, pięknymi zachodami słońca i Cristiano Ronaldo, ale nie tylko. Od kilku lat jest...
SLD nie poprze legalizacji marihuany – twierdzi Leszek Miller. Szef klubu parlamentarnego partii powiedział TOKFM, że jego zdanie podziela...
Sondaż Gallup’a pokazał, że legalizację marihuany w USA popiera rekordowo dużo amerykanów. Dzień po tym, jak Ohio stało się 24....
CBD jest jednym z najszybciej rozwijających się suplementów odnowy biologicznej w Wielkiej Brytanii, reklamowanym jako leczenie wszystkiego, od padaczki...
Drodzy rodacy! Witamy w innej epoce, średniowiecznym Państwie tortur. My, użytkownicy marihuany, mężczyźni i kobiety, tkwimy tu, odkąd wprowadzono...
Przedstawiamy zanonimizowany wyrok Sądu Okręgowego uchylający postanowienie Sądu Rejonowego – w przedmiocie umorzenia postępowania dotyczącego posiadania 4,07 grama netto ziela konopi innych...
Konferencja Ministerstwa Sprawiedliwości – „Nowe regulacje prawne w ustawie o przeciwdziałaniu narkomanii w dążeniu do realizacji celów polityki karnej...
Marihuana musi być pozbawiona pozostałości i zanieczyszczeń, które mogą stanowić poważne zagrożenie dla zdrowia, zarówno w krótkim, jak i...
Należy to zalegalizować wolność roślinom dlaczego ludzkie scierwa mogą chodzić po moim brzydkim kraju a rośliny jak konopie czy psychodeliki które dają błogi spokój są nie legalne bo co o dużają bynajmniej dają spokój i nie zabijają i się nie znęcają nad ludźmi jak patologiczne kurwy pod wpływem alkoholu
Tu jest pies pogrzebany: „3. Państwa członkowskie nie powinny stosować przepisów dotyczących kontroli narkotyków wobec konopi i produktów pochodnych, jeśli tylko zachowane są ustalone limity zawartości THC.
5.Podmioty operujące konopiami powinny mieć możliwość zbierania całości rośliny i produkowania z wykorzystaniem wszystkich jej cześci – łącznie z kwiatami i liśćmi – oraz handlu wszelkiego rodzaju produktami, przy zachowaniu limitów zawartości THC”
Właśnie g..no prawda, w tym przypadku właśnie nie dość, że powinny stosować ścisłą kontrolę zakładów produkujących wszelkie „pochodne”, czyli zapewne przetwory żywicy, z której wyciągane jest czyste THC dla zachowania owego „limitu”, to jeszcze powinny stosować ścisłą kontrolę producentów nasion tych przemysłowych odmieńców, które z konopiami, jakie się od tysiącleci do lat 50-tych uprawiało mają coraz mniej wspólnego.
No chyba, że chcemy upowszechnienia transgenicznych upraw, które na razie przebijają się dość powoli. Nowe konopie są mutowane od lat 40-tych (wczesnych), a przynajmniej od 2009 stosowana jest w ich otrzymywaniu transgenika.
Piękne słówka, ale znów służące tylko utrzymaniu limitowania samego THC (sumy THC, THCA i CBN właściwie). Limit 0,2% THC dotyczy tylko roślin, a nie produktów. Oznacza on, że roślina daje mało zywicy i ma zmieniony względem prawdziwych konopi profil kannabinoidów. Jeżeli cos ma zostać wyłączone spod kontroli, to tylko produkty z roślin dopuszczonych pod warunkiem zachowania tego profilu (po uproszczeniu, bo formy kwasowe i obojętne kannabinoidów trzeba potraktować na równi). Jeżeli zachowa sie limit THC dla produktów, zwłaszcza ten sam, co dla roślin, to nadal trzeba będzie wyciągać część THC z produktów, i chyba właśnie o to chodzi pewnym przedsiębiorcom, żeby to sobie mogli spokojnie robić, a zwykły rolnik, który tego tradycyjnymi metodami nie zrobi, był szykanowany i zlecał ekstrakcje podmiotom zewnętrznym, z kontroli zwolnionym. Co z tym wyciągniętym THC? „Konsumpcja własna”, sprzedaż farmaceutom, czy sprzedaż chemikom od dopków?
„Takiego wała”, że tak powiem.
WOLNOŚĆ DLA KONOPI – KONOPIE DLA WOLNOŚCI