Kilka dni po tym, gdy marihuana została oficjalnie zalegalizowana w Kalifornii Prokurator Generalny Jeff Sessions zdecydował o tym, aby odwołać wytyczne stworzone podczas prezydentury Baracka Obamy.
Wytyczne poprzednika pozwoliły rozwinąć legalne rynki produkcji i dystrybucji marihuany. Ponadto Sessions chce zezwolić lokalnym prokuratorom na samodzielne podejmowanie decyzji o tym jak agresywnie mają oni egzekwować federalne prawo dotyczące suszu z konopi.
Decyzja ta sprawia, że wiele firm może znaleźć się w poważnym niebezpieczeństwie. Zarówno wielkie spółki, jak i małe zakłady, plantatorzy, przetwórcy, dystrybutorzy i hurtownicy są zagrożeni tym, że będą traktowani tak jak producenci narkotyków.
Ruch ten jest bardzo dziwny w obliczu opinii publicznej. Poparcie dla legalizacji nigdy nie było większe. Niedawno przeprowadzone badania Gallupa wykazały, że prawie 2/3 Amerykanów uważa, że rekreacyjna marihuana powinna być legalna. W gronie tym znajduje się również większość Republikanów.
Działania Prokuratora Generalnego zostały ostro skomentowane i potępione zarówno w środowiskach demokratów, jak i republikanów w Waszyngtonie. Szef Senackiego Komitetu Cory Gardner, które reprezentuje stan Kolorado, gdzie rynek marihuany jest legalny i rozwijający się, nazwał Sessiona kłamcą. „Zgłoszona akcja bezpośrednio zaprzecza temu, co powiedział mi Prokurator Generalny przed jej potwierdzeniem i ogłoszeniem” – napisał Gardner w serwisie Twitter.
„Departament Sprawiedliwości podeptał wolę wyborców w Kolorado i wielu innych stanach” – napisał i jednocześnie oznajmił, że będzie z tym walczył. „Jestem gotów podjąć wszelkie niezbędne kroki, aby zapobiec działaniom Prokuratora Generalnego.”
Również wielu innych Republikanów w Senacie jest przeciwko nowym rozwiązaniom. Lisa Murkowski ze stanu Alaska nazwała ten ruch „destrukcyjnym” i „godnym ubolewania”. Rand Paul z Kentucky, gdzie marihuana pozostaje nielegalna, powiedział, że „kwestię prawa odnośnie marihuany powinno się pozostawić stanom, zaś rząd federalny ma wiele innych spraw, na których powinien obecnie się koncentrować”.
Demokrata Ron Wyden z Oregonu pretensje kieruje w stronę prezydenta. „Trump obiecał, że pozwoli stanom ustanawiać własne regulacje odnośni marihuany” – oznajmił Wyden w oświadczeniu. „Teraz łamię tę obietnicę, gdyż Jeff Sessions kontynuuje swą ekstremistyczną krucjatę przeciwko marihuanie”. Wyden nalega, aby stworzyć warunki do ochrony legalnych rynków marihuany, które są często sporą częścią stanowego budżetu. „Taka ochrona powinna uniemożliwić rządowi federalnemu ingerencję w decyzje prawne podjęte na podstawie woli wyborców”
ŹRÓDŁO: ROLLINGSTONE
- Konopie w jednej grupie z heroiną? Analiza kontrowersyjnej klasyfikacji i nasze działania - 26 listopada 2024
- Prośba do obywateli: Zapytajcie kandydatów o depenalizację marihuany! - 26 listopada 2024
- Pismo do Ministerstwa Zdrowia w sprawie ograniczenia teleporad dla pacjentów korzystających z medycznej marihuany - 24 listopada 2024