Dzisiejsze posiedzenie TK w sprawie konstytucyjności prohibicji z pewnością przejdzie do historii. Chociaż sędziowie nie przychylili się do skargi, zasygalizowali możliwość otwarcia się drogi do legalizacji dla medycznego użycia preparatów na bazie konopi.
Oczami prawnego laika, jakim jestem, posiedzenie Trybunału Konstytucyjnego było trzymającym w napięciu przedstawieniem. W dużej mierze bezstronni sędziowie, jak zwykle świetnie przygotowana Ewa Stępniak w roli pełnomocnika skarżącego, oraz nie mający o niczym pojęcia przedstawiciel Prokuratora Generalnego. Trzy godziny przerzucania się argumentami i pytaniami, z których część została wyrwana rodem z amerykańskiej propagandy z lat 30-tych.
Niestety spora część tych stereotypów i zwyczajnego fałszu przekradła się do wyroku nieodwołalnie umarzającego postępowanie. Określanie marihuany mianem „narkotyku progowego”, który rzekomo prowadzi do zażycia „twardych narkotyków” jest zdyskredytowane przez wszystkich specjalistów, którzy znają się na swojej pracy. Oczekiwałem znacznie więcej po gremium, które zdolne było do tak stanowczej wymiany zdań z przedstawicielem prokuratury („co odróżnia marihuanę od gier komputerowych, skoro jedne i drugie uzależniają?”).
CZYTAJ WIĘCEJ
ŹRÓDŁO: NA TEMAT.PL – RZECZNIK WOLNE KONOPIE – MACIEJ KOWALSKI
- Dostęp do legalnych sklepów z marihuaną wiąże się ze spadkiem nadmiernego spożycia alkoholu – potwierdza federalne badanie - 29 października 2025
- Poradnik kierowcy po użyciu – jak działać odpowiedzialnie i bronić się przed niesprawiedliwością - 22 października 2025
- Badanie kliniczne: ekstrakt z konopi wykazuje wyższą skuteczność niż opioidy u pacjentów z przewlekłym bólem pleców - 8 października 2025







