Interpelacja do Ministra Sprawiedliwości w sprawie stosowania znowelizowanych przepisów ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii przez organy prowadzące postępowanie przygotowawcze w sprawach o przestępstwo z art. 62 ust. 1 i 3 tej ustawy.
9 grudnia br. weszły w życie przepisy ustawy z dnia 1 kwietnia 2011r. o zmianie ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Zgodnie z dodanym tą ustawą art. 62a, jeżeli przedmiotem czynu, o którym mowa w art. 62 ust. 1 lub 3, są środki odurzające lub substancje psychotropowe w ilości nieznacznej, przeznaczone na własny użytek sprawcy, postępowanie można umorzyć również przed wydaniem postanowienia o wszczęciu śledztwa lub dochodzenia, jeżeli orzeczenie wobec sprawcy kary byłoby niecelowe ze względu na okoliczności popełnienia czynu, a także stopień jego społecznej szkodliwości.
Przepis ten budzi zasadnicze wątpliwości z punktu widzenia realizacji polityki państwa w zakresie ochrony zdrowia publicznego i bezpieczeństwa oraz realizacji polityki w tym zakresie przez organy ścigania i wymiaru sprawiedliwości. Wątpliwości te formułowali już eksperci podczas prac legislacyjnych.
Nie sposób zaakceptować możliwości umorzenia postępowania karnego na podstawie projektowanego art. 62a ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, gdy postępowanie nie zostanie wszczęte. (…). Rodzi to zasadniczy dysonans z jednoznaczną normą prawną wynikająca z art. 303 k.p.k. Wskazuje ona, że w razie uzasadnionego podejrzenia popełnienia przestępstwa koniecznym jest wydanie postanowienia o wszczęciu śledztwa, w którym określa się czyn będący przedmiotem postępowania oraz jego kwalifikację prawną (…). Brak jest zatem prawnej możliwości wydania postanowienia o umorzeniu postępowania, gdy nie zostało ono wszczęte.
(Dr. Andrzej Sakowicz, ekspert ds. legislacji w Biurze Analiz Sejmowych, opinia – druk nr 3420 ).
Mamy tu do czynienia z perwersyjnym efektem działania przepisów prawa. Normy konstytucyjne wymagają, aby przepisy prawa charakteryzowały się precyzją, jasnością, a ustawodawca winien wytyczyć w sposób jednoznaczny granice dopuszczalnej ingerencji funkcjonariusza w interpretację przepisu prawnego. Polskie przepisy nie przewidują możliwości umorzenia nie wszczętego postępowania. Poza tym art. 62 a Projektu operuje fakultatywnością opartą o te same niejasne, nieprecyzyjne, ocenne, arbitralne przesłanki już wcześniej krytykowane w tej opinii. Formułowanie przepisu prawa, w sposób który pozostawia organom ścigania daleko idącą dowolność weryfikowania znamion działania sprawcy jako czynu karalnego pozostaje w sprzeczności z art. 2 Konstytucji i zasadami poprawnej legislacji, a także z zasadami określoności i zupełności przepisów procedury karnej – art. 45 ust 1 w zw z art 176 ust 2 Konstytucji RP
(Monika Płatek, Prof. UW, dr hab. Kierownik Zakładu Kryminologii, Instytut Prawa Karnego, Wydział Prawa i Administracji UW: Opinia zlecona do rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii oraz niektórych innych ustaw, Warszawa, 31 stycznia 2011 – druk nr 3420).
„przed wszczęciem śledztwa( dochodzenia ) nie może dojść do umorzenia postępowania karnego. (…) trudno jest podać rozwiązanie, w którym bez przesądzania o przestępności czynu właściwe organy jeszcze przed formalnym wszczęciem postępowania mogłyby prowadzić rozważania, czy „ze względu na okoliczności popełnienia czynu a także stopień jego społecznej szkodliwości” orzeczenie kary wobec sprawcy byłoby celowe lub niecelowe. (…) „projektowany przepis jest również niejasny z innego powodu. Nie wiadomo bowiem jak interpretować zwrot „można umorzyć również […] jeżeli […] ”
(Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Lech Gardocki: Opinia do rządowego projektu ustawy o zmianie upn, BSA III -021-136/10).
Dalsze wątpliwości wiążą się z ustaleniem relacji pomiędzy projektowanym przepisem a wypadkiem mniejszej wagi z art. 62 ust. 3, przy ocenie którego również uwzględnia się nieznaczną ilość „narkotyku” i jego posiadanie na własny użytek. Wreszcie dostrzega się, jak wynika to z redakcyjnego ujęcia przepisu, potrzebę dokonania przez prokuratora oceny niecelowości orzeczenia kary, oceny należącej wszak do kompetencji sądu
(Dr Anna Muszyńska, Katedra Prawa Karnego Materialnego Uniwersytet Wrocławski: Opinia zlecona w przedmiocie rządowego projektu o zmianie ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii oraz niektórych innych ustaw, Wrocław 17.11.2010 r. – druk nr 3420).
Mając na uwadze powyższe wątpliwości, zwracam się z prośbą o udzielenie nam przez Pana Ministra następujących informacji i wyjaśnień:
1. Skoro nie ma prawnej możliwości zastosowania procedury przewidzianej w art. 62a, jak w aspektach prawno-procesowych za pomocą stosowania art. 62a będzie realizowana polityka przeciwdziałania narkomanii przez organy prowadzące postępowanie przygotowawcze, w szczególności:
– w oparciu o jakie kryteria będzie uznawana „nieznaczna ilość” „własny użytek”?
– jakie działania procesowe i w jakim trybie będą podejmować organy Prokuratury w procesie oceny „szkodliwości społecznej czynu i okoliczności jego popełnienia i celowości ukarania”, przed wydaniem postanowienia o wszczęciu postępowania przygotowawczego i jaki będzie tryb nadzoru nad prawidłowością tych działań?
– w jaki sposób zostanie zapewnione jednolite stosowanie art. 62a w powyższym zakresie na terenie całego kraju?
2. Czy w związku z powyższym jest możliwość wydania na szczeblu centralnym aktów prawa wewnętrznego regulujących stosowanie tego przepisu na terenie całego kraju przez organy prowadzące postępowanie przygotowawcze?
3. Czy mając na uwadze podniesione wyżej zastrzeżenia ekspertów co do zgodności z Konstytucją art.62a, Minister Sprawiedliwości wystąpi do Trybunału Konstytucyjnego z wnioskiem o zbadanie zgodności art. 62a z Konstytucją w trybie w art. 188 Konstytucji?
II. Interpelacja do Ministra Spraw Wewnętrznych
W sprawie stosowania znowelizowanych przepisów ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii przez podległe Ministrowi służby w sprawach o przestępstwo z art. 62 ust. 1 i 3 tej ustawy.
9 grudnia br. weszły w życie przepisy ustawy z dnia 1 kwietnia 2011r. o zmianie ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Zgodnie z dodanym tą ustawą art. 62a, jeżeli przedmiotem czynu, o którym mowa w art. 62 ust. 1 lub 3, są środki odurzające lub substancje psychotropowe w ilości nieznacznej, przeznaczone na własny użytek sprawcy, postępowanie można umorzyć również przed wydaniem postanowienia o wszczęciu śledztwa lub dochodzenia, jeżeli orzeczenie wobec sprawcy kary byłoby niecelowe ze względu na okoliczności popełnienia czynu, a także stopień jego społecznej szkodliwości.
Przepis ten budzi zasadnicze wątpliwości z punktu widzenia realizacji polityki państwa w zakresie ochrony zdrowia publicznego i bezpieczeństwa oraz realizacji polityki w tym zakresie przez organy ścigania i wymiaru sprawiedliwości. Wątpliwości te formułowali już eksperci podczas prac legislacyjnych.
Nie sposób zaakceptować możliwości umorzenia postępowania karnego na podstawie projektowanego art. 62a ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, gdy postępowanie nie zostanie wszczęte. (…). Rodzi to zasadniczy dysonans z jednoznaczną normą prawną wynikająca z art. 303 k.p.k. Wskazuje ona, że w razie uzasadnionego podejrzenia popełnienia przestępstwa koniecznym jest wydanie postanowienia o wszczęciu śledztwa, w którym określa się czyn będący przedmiotem postępowania oraz jego kwalifikację prawną (…). Brak jest zatem prawnej możliwości wydania postanowienia o umorzeniu postępowania, gdy nie zostało ono wszczęte(Dr. Andrzej Sakowicz, ekspert ds. legislacji w Biurze Analiz Sejmowych, opinia – druk nr 3420 ).
Mamy tu do czynienia z perwersyjnym efektem działania przepisów prawa. Normy konstytucyjne wymagają, aby przepisy prawa charakteryzowały się precyzją, jasnością, a ustawodawca winien wytyczyć w sposób jednoznaczny granice dopuszczalnej ingerencji funkcjonariusza w interpretację przepisu prawnego. Polskie przepisy nie przewidują możliwości umorzenia nie wszczętego postępowania. Poza tym art. 62 a Projektu operuje fakultatywnością opartą o te same niejasne, nieprecyzyjne, ocenne, arbitralne przesłanki już wcześniej krytykowane w tej opinii. Formułowanie przepisu prawa, w sposób który pozostawia organom ścigania daleko idącą dowolność weryfikowania znamion działania sprawcy jako czynu karalnego pozostaje w sprzeczności z art. 2 Konstytucji i zasadami poprawnej legislacji, a także z zasadami określoności i zupełności przepisów procedury karnej – art. 45 ust 1 w zw z art 176 ust 2 Konstytucji RP(Monika Płatek, Prof. UW, dr hab. Kierownik Zakładu Kryminologii, Instytut Prawa Karnego, Wydział Prawa i Administracji UW: Opinia zlecona do rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii oraz niektórych innych ustaw, Warszawa, 31 stycznia 2011 – druk nr 3420).
„przed wszczęciem śledztwa( dochodzenia ) nie może dojść do umorzenia postępowania karnego. (…) trudno jest podać rozwiązanie, w którym bez przesądzania o przestępności czynu właściwe organy jeszcze przed formalnym wszczęciem postępowania mogłyby prowadzić rozważania, czy „ze względu na okoliczności popełnienia czynu a także stopień jego społecznej szkodliwości” orzeczenie kary wobec sprawcy byłoby celowe lub niecelowe. (…) „projektowany przepis jest również niejasny z innego powodu. Nie wiadomo bowiem jak interpretować zwrot „można umorzyć również […] jeżeli […] ”(Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Lech Gardocki: Opinia do rządowego projektu ustawy o zmianie upn, BSA III -021-136/10).
Dalsze wątpliwości wiążą się z ustaleniem relacji pomiędzy projektowanym przepisem a wypadkiem mniejszej wagi z art. 62 ust. 3, przy ocenie którego również uwzględnia się nieznaczną ilość „narkotyku” i jego posiadanie na własny użytek. Wreszcie dostrzega się, jak wynika to z redakcyjnego ujęcia przepisu, potrzebę dokonania przez prokuratora oceny niecelowości orzeczenia kary, oceny należącej wszak do kompetencji sądu(Dr Anna Muszyńska, Katedra Prawa Karnego Materialnego Uniwersytet Wrocławski: Opinia zlecona w przedmiocie rządowego projektu o zmianie ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii oraz niektórych innych ustaw, Wrocław 17.11.2010 r. – druk nr 3420).
Mając na uwadze powyższe wątpliwości, zwracam się z prośbą o udzielenie nam przez Pana Ministra następujących informacji i wyjaśnień:
1. Skoro nie ma prawnej możliwości zastosowania procedury przewidzianej w art. 62a, jak w aspektach prawno-procesowych za pomocą stosowania art. 62a będzie realizowana polityka przeciwdziałania narkomanii przez Policję, w szczególności:
– w oparciu o jakie kryteria będzie uznawana „nieznaczna ilość” „własny użytek”?
– jakie działania procesowe i w jakim trybie będą podejmować organy podległych Panu Ministrowi Służb (Policji i Służby Celnej) w procesie oceny „szkodliwości społecznej czynu i okoliczności jego popełnienia i celowości ukarania” przed wszczęciem postępowania przygotowawczego ?
2. Jaki będzie tryb i sposób postępowania podległych Panu Ministrowi służb (Policja i Służba Graniczna) ze znalezionymi środkami odurzającymi, mając na uwadze wyłączną kompetencję sądu orzekającego na wniosek wojewódzkiego inspektora farmaceutycznego lub Naczelnego Inspektora Farmaceutycznego Wojska Polskiego w przedmiocie przepadku środków odurzających?
3. W jaki sposób zostanie zapewnione jednolite stosowanie art. 62a w powyższym zakresie na terenie całego kraju?
4. Czy w związku z powyższym zostaną wydane na szczeblu centralnym akty prawa wewnętrznego, regulujące stosowanie nowych przepisów na terenie całego kraju przez służby podległe Panu Ministrowi (Policję i Służbę Celną) , a jeśli tak, kto wyda te akty i jak będzie przebiegać nadzór nad ich przestrzeganiem?
III. Interpelacja do Ministra Sprawiedliwości
w sprawie stosowania znowelizowanych przepisów ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii wobec osób skazanych na karę pozbawienia wolności za przestępstwo określone w art. 62 ust. 1 i 3 tej ustawy.
9 grudnia br. weszły w życie przepisy ustawy z dnia 1 kwietnia 2011r. o zmianie ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Zgodnie z dodanym tą ustawą art. 62a,
Przepis ten budzi zasadnicze wątpliwości z punktu widzenia zasady sprawiedliwości społecznej. Istotną kwestią jest pominięcie w nowelizacji osób skazanych prawomocnymi wyrokami, które nie ulegają zatarciu na mocy przepisów kodeksu karnego. Występuje obecnie sytuacja, w której osoba skazana za posiadanie skręta (i to dosłownie, a nie przysłowiowego „skręta”) ma do odbycia np. rok pozbawienia wolności i ostatecznie zarządzone jest wykonanie kary. Sytuacja, w której osoba złapana ze skrętem (marihuana), ukarana w trybie 335 k.p.k. przed 9 grudnia w warunkach określonych w art. 64 k.k., ma obligatoryjnie zarządzone wykonanie kary , a osoba złapana po 9 grudnia z gramem amfetaminy (nawet bardziej szkodliwy czyn i nadal pozostający czynem zabronionym) w ogóle nie będzie miała postawionych zarzutów ani prowadzonego postępowania wydaje się być naruszeniem zasady sprawiedliwości społecznej.
Mając na uwadze powyższe, proszę Pana Ministra o udzielenie odpowiedzi:
1. Czy Minister sprawiedliwości zamierza podjąć kroki zmierzające do ochrony zasady sprawiedliwości społecznej i jakie to będą kroki?
2. Czy zdaniem Pana Ministra art. 62a ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, w zakresie przesłanek w nim wskazanych będzie miał zastosowanie również do sprawców karanych prawomocnym wzrokiem na podstawie art. 62 ust. 1 lub 3 tej ustawy?
IV. Interpelacja do Ministra Zdrowia
W sprawie niedozwolonego używania Cannabis w celach medycznych.
Przepisy ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii nie przewidują możliwości używania konopi w celach medycznych. Konopie uznawane są za środek odurzający w rozumieniu ustawy.
Zgodnie z Art. 31. 1.
Środki odurzające dzieli się na grupy w zależności od stopnia ryzyka powstania uzależnienia w przypadku używania ich w celach innych niż medyczne oraz zakresu ich stosowania w celach medycznych. 2. Podział środków odurzających na grupy I-N, II-N, III-N i IV-N określa załącznik nr 1 do ustawy.Ziele konopi innych, niż włókniste oraz żywica konopi figurują zarówno w grupie I-N jak i IV-N. W ten sam sposób w wykazach ujęta została heroina, co sugeruje, że konopie stopniem ryzyka powstania uzależnienia oraz zakresem zastosowania w celach medycznych zrównana jest z niebezpieczną heroiną.
Zgodnie z Art. 33. 1.
Taka norma obowiązuje w systemie prawa od 1997r. Racjonalności tego ograniczenia przeczy stan wiedzy współczesnej na temat stosowania konopi indyjskich w medycynie starożytnej i współczesnej. Już w latach 90, podczas prac nad ustawą z 1997 sygnalizowano to nieporozumienie.
Skutki przemilczenia odrębności maribuany (…) marihuana, najstarszy lek 1udzkosci /4000 lat przed Chrystusem uprawiana była w Chinach, a 3000 1at przed Chrystusem -w Turkiestanie/ rna stwierdzone walory lecznicze. Jak piszą w swej ksiązce „Marihuana -zakazane lekarstwo” wydanej przez Uniwersytet w Yale autorzy Grinspoon i Bakalar /1993) pomaga w sposób empirycznie udowodniony przy chemoterapii raka, jaskrze, epilepsji, stwardnieniu rozsianym, paraplegii, AIDS, chronicznych stanach bolesności, migrenie, depresjach, bezsenności, astmie itp. (…) W naszej polskiej debacie o narkotykach lecznicze właściwości marihuany były całkowicie przemilczane. Nie podejmowano tez dyskusji, gdy je przypominano. Doprowadziło to do paradoksalnego (…) pomijania tej odrębności marihuany, a tam gdzie jest wspomniana, tam przedstawia się jako cos równorzędnego, lub nawet bardziej niebezpiecznego niż opium, morfina lub heroina, kokaina, czy amfetamina. Widać to najlepiej z regulacji dotyczących uprawy maku wysokomorfinowego i konopi. (…) „albo konopie indyjskie nie mają żadnej wartości leczniczej (czemu zaprzeczają setki ekspertów, jak tez werdykt amerykańskiego głównego Sędziego Administrative Law of the Drug Enforcement Administration, który w 1988 roku orzekł, ze „marihuana jest jedną z najbezpieczniejszych terapeutycznie aktywnych substancji jakie znamy”), albo zdaniem prawodawców polskich jest ona groźniejsza i niebezpieczniejsza od morfiny, heroiny, kokainy lub amfetaminy. Trzeciego wytłumaczenia tego paradoksu, ze polski lekarz może przepisać kokainę lub opiaty czy amfetaminę na receptę, a nie może tego zrobić w stosunku do marihuany nie ma.” (M. Kozakiewicz, Wokół ustaw narkotycznych; Kancelaria Sejmu Biuro Studiów i Ekspertyz – Ekspertyza nr 55, sierpień 1995r.).
Również współcześnie na problem ten zwracają uwagę eksperci:
„Trudno też lekceważyć dowody dostarczane przez lekarzy i farmaceutów z różnych stron świata, iż niektóre środki uznawane za zakazane jak ziele konopi lub żywica konopi mogą stanowić bezpieczne i efektywne, a w niektórych przypadkach jedyne skuteczne lekarstwo w wielu ciężkich schorzeniach i dolegliwościach, np. związanych z zakażeniem wirusem HIV i/lub AIDS, nowotworami, kacheksją, przy jaskrze, astmie, dyskinezjach, porażeniach mózgowych, pląsawicy Huntingtona, zespole Tourette`a, stwardnieniu rozsianym, padaczce, anoreksji, chronicznych bólach lub mdłościach, chorobie Crohna, chorobie Parkinsona, chorobie Alzheimera, zapaleniu wątroby typu C, szczególnie w przypadkach terminalnych, chorobach związanych z degradacją układu nerwowego i innych”(Monika Płatek, Prof. UW, dr hab. Kierownik Zakładu Kryminologii, Instytut Prawa Karnego, Wydział Prawa i Administracji UW: Opinia zlecona do rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii oraz niektórych innych ustaw, Warszawa, 31 stycznia 2011 (druk nr 3420).
Warto zauważyć, że stosowna poprawka umożliwiająca dopuszczenie medycznego użytku marihuany została odrzucona przez Sejm podczas głosowania w dniu 1 kwietnia 2011r. W przeciwnym kierunku idą np. Czechy, które od przyszłego roku zamierzają wprowadzić licencjonowane przez państwo uprawy konopi na cele medyczne.
Mając na uwadze powyższe proszę Pana Ministra o odpowiedź na poniższe pytania:
1. Jakie jest stanowisko Ministra Zdrowia, co do leczniczych właściwości marihuany?
2. Jakie jest stanowisko Ministra Zdrowia co do osób chorych uprawiających i używających tego naturalnego lekarstwa nielegalnie – czy w świetle prawa i polityki rządu są to osoby, które powinny być traktowane jak przestępcy popełniający przestępstwo z art. 55 ust. 1 w zb. z art. 63 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii?
3. Jakie jest stanowisko Ministra Zdrowia, co do stosowania przepisów ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii i ustawy prawo farmaceutyczne – czy marihuana w postaci określonej przepisami ustawy o przeciwdziałaniu narkomani tj. ziele lub żywica tj. kwiatowe lub owocujące wierzchołki o sumie THC powyżej 0,2% – może być stosowana w takiej postaci jako lek? Czy w świetle przepisu art. 33 ust. 2 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. kwiatowe lub owocujące wierzchołki o sumie THC powyżej 0,2% dopuszczone w takiej postaci do obrotu na terenie UE mogą być stosowane i posiadane w Polsce?
4. Czy Minister Zdrowia rozważa wprowadzenie rozwiązań na wzór czeski – licencjonowanych przez państwo medycznych upraw konopi indyjskich ?
5. Jakie jest stanowisko Ministra na temat możliwości organizowania się pacjentów i osób używających Cannabis rekreacyjnie w grupy samopomocy w celu uprawy Cannabis na potrzeby członków i używania przez nich Cannabis na własną odpowiedzialność?
V. Interpelacja do Ministra Sprawiedliwości
W sprawie niedozwolonego używania Cannabis w celach medycznych.
Przepisy ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii nie przewidują możliwości używania konopi w celach medycznych. Konopie uznawane są za środek odurzający w rozumieniu ustawy.
Zgodnie z Art. 31. 1.
Środki odurzające dzieli się na grupy w zależności od stopnia ryzyka powstania uzależnienia w przypadku używania ich w celach innych niż medyczne oraz zakresu ich stosowania w celach medycznych. 2. Podział środków odurzających na grupy I-N, II-N, III-N i IV-N określa załącznik nr 1 do ustawy.Ziele konopi innych, niż włókniste oraz żywica konopi figurują zarówno w grupie I-N jak i IV-N. W ten sam sposób w wykazach ujęta została heroina, co sugeruje, że konopie stopniem ryzyka powstania uzależnienia oraz zakresem zastosowania w celach medycznych zrównana jest z niebezpieczną heroiną.
Zgodnie z Art. 33. 1.
Taka norma obowiązuje w systemie prawa od 1997r. Racjonalności tego ograniczenia przeczy stan wiedzy współczesnej na temat stosowania konopi indyjskich w medycynie starożytnej i współczesnej. Już w latach 90, podczas prac nad ustawą z 1997 sygnalizowano to nieporozumienie.
Skutki przemilczenia odrębności maribuany (…) marihuana, najstarszy lek 1udzkosci /4000 lat przed Chrystusem uprawiana była w Chinach, a 3000 1at przed Chrystusem -w Turkiestanie/ rna stwierdzone walory lecznicze. Jak piszą w swej ksiązce „Marihuana -zakazane lekarstwo” wydanej przez Uniwersytet w Yale autorzy Grinspoon i Bakalar /1993) pomaga w sposób empirycznie udowodniony przy chemoterapii raka, jaskrze, epilepsji, stwardnieniu rozsianym, paraplegii, AIDS, chronicznych stanach bolesności, migrenie, depresjach, bezsenności, astmie itp. (…) W naszej polskiej debacie o narkotykach lecznicze właściwości marihuany były całkowicie przemilczane. Nie podejmowano tez dyskusji, gdy je przypominano. Doprowadziło to do paradoksalnego (…) pomijania tej odrębności marihuany, a tam gdzie jest wspomniana, tam przedstawia się jako cos równorzędnego, lub nawet bardziej niebezpiecznego niż opium, morfina lub heroina, kokaina, czy amfetamina. Widać to najlepiej z regulacji dotyczących uprawy maku wysokomorfinowego i konopi. (…) „albo konopie indyjskie nie mają żadnej wartości leczniczej (czemu zaprzeczają setki ekspertów, jak tez werdykt amerykańskiego głównego Sędziego Administrative Law of the Drug Enforcement Administration, który w 1988 roku orzekł, ze „marihuana jest jedną z najbezpieczniejszych terapeutycznie aktywnych substancji jakie znamy”), albo zdaniem prawodawców polskich jest ona groźniejsza i niebezpieczniejsza od morfiny, heroiny, kokainy lub amfetaminy. Trzeciego wytłumaczenia tego paradoksu, ze polski lekarz może przepisać kokainę lub opiaty czy amfetaminę na receptę, a nie może tego zrobić w stosunku do marihuany nie ma.” (M. Kozakiewicz, Wokół ustaw narkotycznych; Kancelaria Sejmu Biuro Studiów i Ekspertyz – Ekspertyza nr 55, sierpień 1995r.).Również współcześnie na problem ten zwracają uwagę eksperci:
„Trudno też lekceważyć dowody dostarczane przez lekarzy i farmaceutów z różnych stron świata, iż niektóre środki uznawane za zakazane jak ziele konopi lub żywica konopi mogą stanowić bezpieczne i efektywne, a w niektórych przypadkach jedyne skuteczne lekarstwo w wielu ciężkich schorzeniach i dolegliwościach, np. związanych z zakażeniem wirusem HIV i/lub AIDS, nowotworami, kacheksją, przy jaskrze, astmie, dyskinezjach, porażeniach mózgowych, pląsawicy Huntingtona, zespole Tourette`a, stwardnieniu rozsianym, padaczce, anoreksji, chronicznych bólach lub mdłościach, chorobie Crohna, chorobie Parkinsona, chorobie Alzheimera, zapaleniu wątroby typu C, szczególnie w przypadkach terminalnych, chorobach związanych z degradacją układu nerwowego i innych”(Monika Płatek, Prof. UW, dr hab. Kierownik Zakładu Kryminologii, Instytut Prawa Karnego, Wydział Prawa i Administracji UW: Opinia zlecona do rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii oraz niektórych innych ustaw, Warszawa, 31 stycznia 2011 (druk nr 3420).
Warto zauważyć, że stosowna poprawka umożliwiająca dopuszczenie medycznego użytku marihuany została odrzucona przez Sejm podczas głosowania w dniu 1 kwietnia 2011r. W przeciwnym kierunku idą np. Czechy, które od przyszłego roku zamierzają wprowadzić licencjonowane przez państwo uprawy konopi na cele medyczne.
Mając na uwadze powyższe proszę Pana Ministra o odpowiedź na poniższe pytania:
1. Jakie jest stanowisko Ministra Sprawiedliwości co do osób chorych uprawiających i używających tego naturalnego lekarstwa nielegalnie – czy w świetle prawa i polityki rządu są to osoby, które powinny być traktowane jak przestępcy popełniający przestępstwo z art. 55 ust. 1 w zb. z art. 63 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii?
2. Jakie jest stanowisko Ministra Sprawiedliwości, co do stosowania przepisów ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii i ustawy prawo farmaceutyczne – czy marihuana w postaci określonej przepisami ustawy o przeciwdziałaniu narkomani tj. ziele lub żywica tj. kwiatowe lub owocujące wierzchołki o sumie THC powyżej 0,2% – może być stosowana w takiej postaci jako lek? Czy w świetle przepisu art. 33 ust. 2 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. kwiatowe lub owocujące wierzchołki o sumie THC powyżej 0,2% dopuszczone w takiej postaci do obrotu na terenie UE mogą być stosowane i posiadane w Polsce? Czy przepisy o zakazie używania konopi nie stanowią nieproporcjonalnego środka – czy UE !!
3. Jakie jest stanowisko Ministra na temat możliwości organizowania się pacjentów i osób uzależnionych w grupy samopomocy w celu uprawy Cannabis na potrzeby medyczne członków i używania przez nich Cannabis na własną odpowiedzialność?
Autor:
Jędrzej Sadowski
Wolne Konopie
- Konopie w jednej grupie z heroiną? Analiza kontrowersyjnej klasyfikacji i nasze działania - 26 listopada 2024
- Prośba do obywateli: Zapytajcie kandydatów o depenalizację marihuany! - 26 listopada 2024
- Pismo do Ministerstwa Zdrowia w sprawie ograniczenia teleporad dla pacjentów korzystających z medycznej marihuany - 24 listopada 2024