W analizie dotyczącej rozporządzenia Ministra Zdrowia, które ogranicza możliwość przeprowadzania telewizyt przez prywatne podmioty medyczne, wskazujemy na poważne konsekwencje prawne, etyczne i społeczne, które mogą wyniknąć z tej decyzji. Rozporządzenie to wywołuje obawy o potencjalne naruszenie podstawowych praw pacjentów, a także wolności działalności gospodarczej.
1. Ograniczenie równego dostępu do opieki zdrowotnej: Rozporządzenie ograniczy dostęp pacjentów do świadczeń zdrowotnych, zwłaszcza tych, którzy mieszkają w trudno dostępnych regionach lub mają ograniczoną mobilność. W praktyce, eliminacja telewizyt w prywatnych placówkach może prowadzić do nierówności w dostępie do opieki.
2. Prawo pacjentów do wyboru placówki medycznej: Pacjenci mają prawo do wyboru podmiotu leczniczego, a telemedycyna była dla wielu wygodnym rozwiązaniem, szczególnie w sytuacjach nagłych lub tam, gdzie usługi publiczne mają długi czas oczekiwania. Ograniczenie telewizyt w prywatnych placówkach zmusza pacjentów do korzystania z przeciążonych jednostek publicznych, co dodatkowo obniża dostępność i jakość opieki zdrowotnej.
3. Naruszenie swobody działalności gospodarczej: Rozporządzenie wpływa negatywnie na działalność prywatnych podmiotów medycznych, ograniczając ich możliwość świadczenia usług telemedycznych bez przekonujących dowodów na negatywny wpływ tej formy leczenia na pacjentów. Takie ograniczenie może naruszać konstytucyjne prawo do działalności gospodarczej.
4. Konflikt etyczny dla lekarzy: Ograniczenie telewizyt stawia lekarzy w sytuacji konfliktu etycznego, gdyż mogą oni być zmuszeni do zakończenia terapii pacjentów przewlekle chorych, co może stanowić naruszenie kodeksu etyki lekarskiej oraz prawa do ciągłości leczenia.
5. Negatywne skutki dla pacjentów: Pacjenci, którzy korzystają z telewizyt – zwłaszcza osoby starsze i przewlekle chore – mogą doświadczyć ograniczenia ciągłości opieki. Zmuszenie ich do przejścia na wizyty stacjonarne może skutkować pogorszeniem stanu zdrowia oraz wydłużeniem czasu oczekiwania na konsultacje.
Możliwe skutki wprowadzonego rozporządzenia
Podpisanie przez Ministra Zdrowia rozporządzenia zaostrzającego przepisy dotyczące środków odurzających, w tym medycznej marihuany, może znacząco wpłynąć na rynek konopny w Polsce.
1. Wymóg osobistego zbadania pacjenta przed wystawieniem recepty: Obowiązek bezpośredniego badania pacjenta przed wypisaniem recepty na medyczną marihuanę może ograniczyć liczbę pacjentów mających dostęp do leczenia, szczególnie tych, którzy korzystali z teleporad lub konsultacji online. Wyjątek dotyczy jedynie przypadków kontynuacji leczenia w ramach podstawowej opieki zdrowotnej.
2. Zwiększona kontrola i weryfikacja recept: Obowiązek weryfikacji recept w systemie informatycznym nałożony na lekarzy może wpłynąć na opóźnienia i dodatkowe formalności, co może ograniczyć dostępność marihuany medycznej. Konieczność potwierdzania, że dotychczasowa terapia nie jest wystarczająca, może dodatkowo zniechęcać lekarzy do przepisywania medycznej marihuany.
3. Nowy załącznik kontrolowanych substancji: Wprowadzenie załącznika z listą substancji wymagających osobistego badania pacjenta, w tym konopi, może utrudnić dostęp do leczenia medyczną marihuaną, zwłaszcza w przypadkach, gdzie wcześniej nie było konieczności wizyty osobistej.
4. Szybkie wejście w życie przepisów: Nowe zasady wejdą w życie już po 7 dniach od ogłoszenia, co może być wyzwaniem dla placówek i przedsiębiorstw działających na rynku medycznej marihuany, które będą musiały dostosować się do nowego modelu preskrypcji i kontroli w krótkim czasie.
5. Wpływ na przedsiębiorstwa i lekarzy: Przepisy zmuszą przedsiębiorstwa i lekarzy do wprowadzenia nowych procedur, co może zwiększyć koszty działalności oraz wpływać na dostępność medycznej marihuany. Regulacja może również spowodować, że część lekarzy zrezygnuje z przepisywania medycznej marihuany, obawiając się zwiększonej odpowiedzialności i kontroli.
6. Cel regulacji: Rozporządzenie ma na celu ograniczenie nadużywania kontrolowanych substancji oraz redukcję uzależnień i kosztów leczenia z nimi związanych. W efekcie, rynek medycznej marihuany może się skurczyć, a pacjenci mogą mieć trudniejszy dostęp do terapii konopnej.
Nowe przepisy wprowadzają znaczące zmiany, które mogą ograniczyć dostępność medycznej marihuany, zwiększyć koszty operacyjne na rynku oraz potencjalnie spowolnić jego rozwój w Polsce. Rozporządzenie może nieproporcjonalnie ingerować w prawa pacjentów i swobodę działalności gospodarczej, co wymaga szczególnego uzasadnienia interesem publicznym oraz dowodami na skuteczność i konieczność wprowadzonych ograniczeń.
Rozporządzenie to jest nieprzemyślane i błędne, ponieważ nie tylko godzi w konstytucyjne prawa pacjentów, ale również ogranicza ich dostęp do leków i opieki medycznej. Można wprowadzić alternatywne rozwiązania, takie jak te stosowane w Niemczech, które umożliwiają bezpieczny i kontrolowany dostęp do leczenia oraz konsultacji online. Proponowane środki obejmują depenalizację lub legalizację marihuany dla dorosłych oraz system weryfikacji wieku pacjentów. Osoby chcące uzyskać receptę online mogłyby potwierdzać swoją tożsamość i wiek za pomocą bankowości elektronicznej lub przesyłając skan dowodu osobistego. Wprowadzenie ograniczenia liczby wizyt online na pacjenta, szkolenia dla lekarzy i certyfikacji placówek, system monitorowania i zużycia leków. Takie rozwiązania pozwalają na zachowanie bezpieczeństwa i jakości opieki, jednocześnie respektując prawa pacjentów i nie ograniczając dostępu do niezbędnego leczenia, a także utrudniając masowe wystawianie recept przez “receptomaty”.
- Długoterminowe stosowanie oleju CBD w łagodzeniu objawów neuropsychiatrycznych u pacjentów z chorobą Alzheimera - 21 listopada 2024
- Czy marihuana uszkadza DNA i czyni nasze pokolenia „mutantami”? Analiza faktów - 20 listopada 2024
- Historie prawdziwe: Jak obecne prawo narkotykowe niszczy życie obywateli - 16 listopada 2024