Apel i petycja Pani Doroty Gudaniec (mamy dziecka chorego na lekooporną padaczkę do Ministerstwa Zdrowia) o publiczne wyjaśnienie sprawy doktora Marka Bachańskiego i możliwości kontynuacji terapii medyczną marihuaną u dotychczasowych pacjentów doktora nie przyniósł jak na razie poprawy sytuacji. Mimo zapewnień Dyrektora Centrum Zdrowia Dziecka prof. Magdaleny Syczewskiej, że terapia będzie kontynuowana pod okiem innego specjalisty, za zgodą komisji bioetycznej, do tej pory nic w tej kwestii właściwie się nie zmieniło, a to za sprawą niedostępności medycznej marihuany w aptekach i konieczność sprowadzania go w drodze importu docelowego. Sama procedura uzyskania recepty w tym trybie trwa, a możliwość jej realizacji zgodnie z prawem – w aptece ogólnodostępnej jest często abstrakcyjna. Apteki nie chcą realizować recept na medyczną marihuanę, a szpitale nie chcą zaopatrywać własnych magazynów, i to pomimo uprawnienia wynikającego z przepisów i próśb pacjentów. Obecnie lekoopornym podopiecznym doktora Bachańskiego skończyły się, bądź są na wyczerpaniu zapasy surowca do sporządzania preparatu umożliwiającego w miarę normalne funkcjonowanie, a często – ratującego życie.
Poseł jest od tego, aby pracować na rzecz dobra obywateli. Pod szczególną opieką dorosłych obywateli powinny być chore dzieci. W przeciwieństwie do przedstawicieli instytucji rządowych, Andrzejowi Dołeckiemu trudno zarzucić bierność czy brak odwagi do działania na rzecz obrony najsłabszych.
Poseł Andrzej Dołecki kilka chwil temu wyjechał do Holandii w celu zrealizowania w holenderskiej aptece recept dla dwójki chorych maluchów.
W drodze powrotnej poseł wiózł będzie ze sobą dziesięć pięciogramowych opakowań medycznej marihuany (50 gramów suszu konopi indyjskiej) i, choć zakupionej legalnie dla ratowania zdrowia pacjenta, wedle polskiego prawa jemu również może zagrażać ten sam paragraf, który ogłoszono Jakubowi Gajewskiemu oraz rodzicom Andrzeja – wewnątrzwspólnotowy przemyt środków odurzających w ilości znacznej, zagrożony karą pozbawienia wolności do lat 15. Paragraf ten jest kategoryzowany jako zbrodnia! W przypadku ujęcia na gorącym uczynku Andrzeja nie chroni immunitet.
Poseł Andrzej Dołecki podczas pikiety w obronie dr Marka Bachańskiego pod Centrum Zdrowia Dziecka (7.10.2015r.,godz. 13:30) przekaże rodzicom maluchów medyczną marihuanę zakupioną dla nich na podstawie recepty w aptece holenderskiej, podejmując również interwencję poselską w celu wyjaśnienia sprawy barier w dostępie do leków dzieci leczonych w CZD, braku dialogu pomiędzy kierownictwem szpitala a lekarzem i rodzicami tych dzieci oraz wyjaśnienia powodów zaangażowania prokuratury.
- Konopie w jednej grupie z heroiną? Analiza kontrowersyjnej klasyfikacji i nasze działania - 26 listopada 2024
- Prośba do obywateli: Zapytajcie kandydatów o depenalizację marihuany! - 26 listopada 2024
- Pismo do Ministerstwa Zdrowia w sprawie ograniczenia teleporad dla pacjentów korzystających z medycznej marihuany - 24 listopada 2024
http://www.youtube.com/watch?v=J9kSRBprPdE
Owsik jest owsikiem, Polak w swojej ojczyźnie jest nikim.
Dlaczego tak jest w tym kraju nad Wisłą? Gdzie ogórki kisną, a ludzie piją czystą?
Wielki Człowiek! Takich ludzi potrzebuje REWOLUCJA!